Fiaskiem zakończyło się wczorajsze spotkanie przedstawicieli osiedla Centrum w Trzebini z posłem Krzysztofem Kozikiem. Fiaskiem, bo poseł nie dojechał – miał inne obowiązki. Tematem rozmów z parlamentarzystą miała być budząca kontrowersje przebudowa skrzyżowania w drodze wojewódzkiej.
Wczoraj po południu przedstawiciele Rady Osiedla Centrum w Trzebini oraz kilkunastu mieszkańców na próżno czekali w sali Dworu Zieleniewskich w Trzebini na przyjazd Krzysztofa Kozika. Okazało się, że poseł uczestniczy w forum gospodarczym, o czym wcześniej rada osiedla nie wiedziała.
Nie przyjechał także zaproszony na spotkanie burmistrz Jarosław Okoczuk ani radny Grzegorz Żuradzki z os. Centrum (przebywa na urlopie). Obecni byli dwaj radni – Marian Kokoszka i Wojciech Hajduk.
Mieszkańcy chcieli rozmawiać z posłem o planowanej przebudowie skrzyżowania Kościelnej i Piłsudskiego. Wojewoda małopolski Łukasz Kmita dał zezwolenie na to przedsięwzięcie drogowe z końcem czerwca. Inwestycji został nadany rygor natychmiastowej wykonalności. Tymczasem okoliczni mieszkańcy są jej przeciwni, bo oznacza, że część prywatnych gruntów zostanie wywłaszczona.
Marzena Jewuła, szefowa Rady Osiedla Centrum nie zamierza składać broni. Planuje zorganizować kolejne spotkanie z udziałem posłów, ministra infrastruktury, radnych oraz przedstawicieli głównego inwestora, czyli Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie.
Przebudowa skrzyżowania ma kosztować 2,65 mln zł. Samorząd wojewódzki obiecał na ten cel 1,8 mln zł. Resztę sfinansuje gmina.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Pozytywnie
Neutralnie 
Negatywnie
Lubię to!
Super
Ekscytujący 
Ciekawy
Smieszny
Smutny
Wściekły
Przerażony
Szokujący
Wzruszający
Rozczarowany
Zaskoczony
Prawda
Manipulacja
Fake news
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS