A A+ A++

Polityk chciał bronić godła, bo rzekomo dyrektorka chciała je zdjąć ze ściany. Tyle że tak naprawdę takich planów wcale nie było. Poseł wykorzystał jednak okazję do politycznego show

W piątek 9 maja prawicowa telewizja wPolsce 24, należąca do koncernu braci Karnowskich, właścicieli tygodnika „Sieci”, informowała, że dyrekcja Szkoły Podstawowej nr 209 na Bielanach nakazała zdjęcie godła z Sali, w której w przyszłym tygodniu ósmoklasiści mają pisać egzamin końcowy. Jeszcze tego samego dnia na Białołękę pojechał poseł Janusz Kowalski (PiS), który domagał się wyjaśnienia sprawy.

Poseł Kowalski interweniuje w szkole podstawowej

Polityk nagrał krótki film, zamieszczony potem w serwisach społecznościowych, w którym przyznał się do interwencji. „Trzaskowski w 2024 roku nakazał zdejmowanie krzyży w budynkach należących do Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy. A dziś pytam, w roku 2025, czy również nakazał dyrektorom szkół zdejmowanie godła Rzeczypospolitej Polskiej. Interweniowałem w Szkole Podstawowej nr 209 na warszawskiej Bielanach, w mieście rządzonym przez Rafała Trzaskowskiego, gdzie doszło do takiej sytuacji. Dyrektor nakazała zdejmowanie godła polskiej z sal, w których uczniowie mają mieć egzamin. Tę sprawę będę wyjaśniał”. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRadio Jura.: Koleje Śląskie: Protesty przeciwko zatrudnianiu rewizorów
Następny artykułKard. Aveline: Pan Bóg dobrze przygotował Prevosta do misji