21 minut temu
Mateusz Damięcki od kilku lat jest mężem instruktorki baletu Pauliny Andrzejewskiej. Wydawało się, że zakochani tworzą idealny związek. Nagle jednak aktor, goszcząc w programie śniadaniowym, wyjawił, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami ich domu. Zaskoczył widzów.
Mateusz Damięcki ma za sobą kilka medialnych związków. Przez kilka lat był w nieformalnej relacji z aktorką musicalową Katarzyną Łaską. Później jego serce mocniej zabiło do tłumaczki Patrycji Krogulskiej. Związek ten zakończył się małżeństwem, które jednak nie trwało zbyt długo.
W 2018 roku Mateusz Damięcki wziął ślub z Pauliną Andrzejewską. Para doczekała się narodzin dwóch synów – Ignacego oraz Franciszka.
Rola ojca jest dla Mateusza Damięckiego niezwykle ważna.
“Chcę moją pracę wykonywać jeszcze lepiej, bo wiem, że wszystko, co robię, zobaczą kiedyś moi synowie. Chcę, by byli ze mnie dumni”- mówił w wywiadzie z Pap Life.
W czwartek Mateusz Damięcki gościł na kanapie “Pytania na śniadanie”. Z chęcią opowiadał o pracy oraz życiu rodzinnym.
Jak się okazało, synowie odziedziczyli po nim zdolności artystyczne. Mimo to tata nie chce, by chłopcy zbyt wcześniej poznawali świat show-biznesu.
“Na razie nam jest dobrze w domowym teatrze. Na scenie w dużym pokoju wiele się dzieje” – powiedział Damięcki.
Aktor został zapytany o to, jak wraz z żoną rodzą sobie z opieką nad dwoma urwisami i jak dogadują się w kwestiach ich wychowania. Odpowiedź Damięckiego może niektórych zaskoczyć.
“Nie dogadujemy się… Ale z tym sobie też poradzimy” – wyznał z rozbawieniem aktor.
Zaraz potem zwrócił się do Pauliny Andrzejewskiej i powiedział:
“Żono, pozdrawiam cię bardzo serdecznie – przekazał wprost do kamery i przy okazji pozdrowił też “miliony mężczyzn w całej Polsce”.
Wychowanie synów to dla Mateusza Damięckiego kwestia priorytetowa. Artysta doskonale wie, że ze względu na swój zawód czasem nie może spędzać z chłopcami tyle czasu, ile by chciał.
Gdy Damięcki wyznał już, że jego synowie przejawiają zdolności artystyczne, dziennikarz “Pytania na śniadanie” nie mógł powstrzymać się od zapytania, czy chłopcy pójdą kiedyś w ślady rodziców.
“Tak, Ignacy pójdzie do baletu, a Franek będzie aktorem. Chyba, że będą programistami, matematykami…” – powiedział aktor z ironią.
Widać, że doświadczony zawodowo Mateusz Damięcki dokładnie wie, co robi chroniąc synów przed rozpoznawalnością.
Zobacz też:
Zającówna i Damięcki spotkali się na planie kultowej telenoweli. Aktor nie kryje, co wtedy poczuł
Damięcki zwrócił się do zmarłego ojca. Ależ ciarki. “Dałeś radę”
Mateusz Damiecki zabrał żonę na czerwony dywan. Jej olśniewająca kreacja zachwyciła wszystkich
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS