A A+ A++

Maszyna malezyjskich linii lotniczych została zestrzelona w lipcu 2014 roku przez prorosyjskich separatystów z dostarczonej przez Rosjan rakiety Buk. Zginęło niemal trzysta osób, w większości obywateli Holandii.

W czasie procesu w Holandii rodzinom ofiar dano możliwość wypowiedzenia się na temat tragedii. Podkreślają one, że nie chodzi tylko o podzielenie się swoimi emocjami, ale chcą pokazać, jak bardzo zależy im na prawdzie o tragedii i ukaraniu winnych.

– Oni kłamią, my wiemy, że oni kłamią. Oni wiedzą, że my wiemy, że oni kłamią – mówiła cytując rosyjską emigracyjną pisarkę Jelenę Gorochową Ria van der Steen, która straciła bliskich w tragedii.

Rosja odrzuca swój współudział w tej katastrofie choć wskazują na to wyniki śledztwa.

– Przez lata staram się pogodzić ze stratą. Nie wiem, czy kiedykolwiek mi się uda. Robię wszystko, co mogę żeby to odpuścić. Jednocześnie wypełniają mnie uczucia nienawiści, zemsty, złości i strachu. Strachu, że nie będzie sprawiedliwości. Złości i rozczarowania, że odpowiedzialni za to co się stało, nie przyznają się – dodała.

Rodziny ofiar zestrzelenia malezyjskiego Boeinga piszą do Putina

Vanessa Rizk straciła w katastrofie rodziców. Wracali do Australii z podróży po Europie.

– Co poczuliby na naszym miejscu ci, którzy popełnili to przestępstwo? Jeśli staliby się ofiarą politycznego koszmaru, w którym ich kraj nawet nie brał udziału? Co poczułby Putin i jego skorumpowany reżim? – zaznaczyła.

Robbert van Heijningen mówił, że w katastrofie zginęli jego brat Erik oraz żona brata Tina wraz z synem .

– Uderzenie w bezbronny cywilny samolot taką mocną rakietą, jak Buk jest, moim zdaniem, zbrodnią przeciwko ludzkości zgodnie z konwencją genewską – mówił.

Dalsze jego słowa były wyjątkowo szczere i pokazały, jak wiele wycierpiały rodziny.

– Mój brat Erik został znaleziony bez nóg, bez ubrania, rozerwany na małe kawałki. Dostaliśmy 8 lub 9 kręgów jego kręgosłupa. Wygląda na to, że w chwili śmierci on, Tina i syn Sacher byli już nieprzytomni, ale nie jestem tego pewien. Przelecieli kilka kilometrów samolotem, który już rozpadł się na trzy części. To, że nadal nie wiemy, czy cierpieli, męczy nas do dziś, przez wiele lat od katastrofy. Kilka razy musieliśmy się z nimi pożegnać, ponieważ otrzymaliśmy nowe fragmenty szczątków – podkreślił.

Robbert van Heijningen dodał, że dotąd ma problemy ze zdrowiem wywołane stresem. Przypomniał, że Rosja zamiast współpracować ze śledztwem zajmowała się dezinformacją.

Proces w sprawie boeinga MH17 to oskarżenie rosyjskiej agresji na Ukrainie

Peter van der Meer stracił swoje 3 córki, 12-, 10- i 7-letnią. Było to jedno z najbardziej wzruszających wystąpień przed sądem. Wielokrotnie przerywane ponieważ nie mógł on powstrzymać się od łez.

– To były moje trzy bardzo wyjątkowe córki, z którymi robiliśmy wszystko, co mnie uszczęśliwiało. Z którymi razem śmialiśmy się, przytulaliśmy, graliśmy w hokeja i piłkę nożną, rozmawialiśmy, jeździliśmy na nartach, którym zaplatałem warkocze. Którym mówiłem „pa pa”, które mogłem uspokoić, które codziennie mnie zaskakiwały. W jednej chwili straciłem wszystko: życie i swoją przyszłość. Wszystko się zatrzymało – mówił.

W Holandii rozpoczyna się kluczowy etap sprawy MH17

Ogółem przed sądem chce wystąpić 90 osób, członków rodzin ofiar. Przeznaczono na to 10 dni procesu we wrześniu. Wyrok ma zostać ogłoszony za rok. Oskarżonymi są 3 obywatele Rosji i 1 Ukrainy. Wszyscy współpracowali z donieckimi separatystami, którzy dotąd mają wsparcie wojskowe Moskwy.

pp/belsat.eu wg Radio Svoboda

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDagmara Kaźmierska na zabawnym zdjęciu zrobionym przez syna. Ma do siebie dystans
Następny artykułJuż 12 września w Rudzie Śląskiej odbędzie się XX Międzynarodowy Festiwal Orkiestr Dętych