Jak podaje niemiecka gazeta Handelsblatt, Federalna Agencja Sieci (Bundesnetzagentur, BNetzA) odrzuciła wniosek spółki Nord Stream 2 AG o wyłączenie kontrowersyjnego gazociągu Nord Stream 2 spod rygorów prawa unijnego. BNetzA stwierdziła, że połączenie to nie może skorzystać z ulgi, gdyż nie zostało jeszcze ukończone.
Decyzja ta jeszcze bardziej komplikuje – i tak dość trudną – sytuację podmiotów zaangażowanych w projekt Nord Stream 2. Gazociąg ten nie może zostać ukończony z uwagi na amerykańskie sankcje, a dotychczasowe próby wyłączenia go spod rygorów unijnego prawodawstwa spełzły na niczym.
W listopadzie ubiegłego roku w niemieckim Bundestagu próbowano obejść prawo unijne dotyczącego podbałtyckiego gazociągu poprzez usunięcie z tekstu ustawy wdrażającej rygory nowej dyrektywy gazowej (uderzającej w Nord Stream 2) zastrzeżenie czasowe, czyli warunek ukończenia gazociągu przed 23 maja 2019 roku. Niemiecki rząd tłumaczył, że nowa dyrektywa gazowa „uprzywilejowuje istniejącą infrastrukturę” – dlatego zaprojektowana zmiana ma rozciągnąć możliwość zastosowania wyłączenia również na przedsięwzięcia będące obecnie w trakcie realizacji. Poprawkę tę jednak odrzucono.
Odwołanie się do BNetzA celem uzyskania zwolnienia (przewidzianego w głosowanej w listopadzie ustawie) było ostatnią deską ratunku dla projektu. Jeśli informacje Handelsblatt potwierdzą się, Nord Stream 2 będzie podlegał rygorom znowelizowanej dyrektywy gazowej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS