A A+ A++

Posłanka Lewicy sprawdziła wynagrodzenia kapelanów w lubuskich szpitalach w ramach interwencji poselskich. Sprawozdanie wysłała do mediów. – Lubuskie szpitale okazały się dla Kościoła wyjątkowo hojne – pisze Anita Kucharska-Dziedzic.

Z jej rachunków wynika, że szpitale wojewódzkie, powiatowe, w tym prywatne, w 2020 r. zatrudniały 30 kapelanów na etatach i umowach-zleceniach. Wypłaciły im 564,7 tys. zł pensji. – To o 6 proc. więcej niż rok wcześniej, kiedy nie było pandemii koronawirusa – wylicza posłanka. W 2019 r. księża w lecznicach zarobili 532,5 tys.

Najwięcej kapelanów, sześciu, zatrudnia szpital w Gorzowie. Zarobili 85 tys. zł (spadek o 11 proc. w stosunku do 2019 r.). To mniej niż czterech kapelanów ze Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze. Księża tu dostali 142 tys. zł (o 17 proc. więcej niż rok wcześniej).

Najwyższe wynagrodzenie – 4,6 tys. zł miesięcznie – dostaje kapelan w szpitalu dla nerwowo i psychicznie chorych w Ciborzu.

Rozstrzał wynagrodzeń dla księży w mniejszych szpitalach jest dość duży. Od niespełna 10 tys. zł, jak w szpitalu w Kostrzynie nad Odrą, Wschowie i Krośnie Odrzańskim, po ponad 30-40 tys. zł jak w szpitalach w Drezdenku, Żarach i Nowej Soli.

Wynagrodzenia kapelanów w lubuskich szpitalach w 2020 i 2019 r. r. Arch. Raport Anity Kucharskiej-Dziedzic

– W „pandemicznym” roku pełnym obostrzeń i cięć budżetowych aż 10 szpitali w woj. lubuskim postanowiło zwiększyć wynagrodzenia księży – zauważa Kucharska-Dziedzic. Podobnie jak Robert Biedroń i część działaczy Lewicy apeluje, by przestać zatrudniać księży w szpitalach.

– Zatrudnianie księży w szpitalach, tworzenie dla nich etatów nie jest podyktowane jakimikolwiek umowami na linii państwo-Kościół czy Polska-Watykan. To powszechny zwyczaj wspierania religii publicznymi pieniędzmi. Taki lokalny układ między panem, wójtem a plebanem – tłumaczy Kucharska-Dziedzic. – Najwyższy czas, by z tym skończyć. Nie mam nic przeciwko, żeby kapelani mieli dostęp do pacjentów i nieśli posługę, ale mam dużo przeciwko, by było to opłacane z pieniędzy publicznych. By służyć modlitwą i ostatnim namaszczeniem pacjentom, kapelan nie musi być na etacie.

Ponad 500 tys. zł na księży wydaje 20 lubuskich szpitali. Dzieląc na lecznice, to nie jest dużo? – pytamy.

– Jest, o ile spojrzymy na służbę zdrowia, która w czasie pandemii jest w fatalnej sytuacji finansowej. Kiedy słyszymy, że brakuje na kaczki, grzebienie i szczoteczki do zębów, szpitale ogłaszają zbiórki publiczne. Teraz przyda się każda złotówka, a połowa lubuskich szpitali dała w ubiegłym roku podwyżki kapelanom.

A polska historia, tradycja. W lazarecie zawsze był kapelan.

– Ja bym się na tradycję nie powoływała, księża byli w szpitalach, ale nie na etatach. I jeśli powołujemy się na tradycję, to może przywołajmy także wkładanie dzieci do pieca na dwie zdrowaśki czy chowanie ich w czworakach, bo doktory jadą.

W Polsce kapelanów zatrudniają wojsko, policja, straż pożarna. W szpitalach do ich zadań należy m.in.: codzienna wizyta u chorych, modlitwa, udzielanie spowiedzi i ostatniego namaszczenia, odprawianie mszy w szpitalnej kaplicy, rozmowy z chorymi i ich bliskimi.

– Nasza posługa dziś zdecydowanie różni się od tej w normalnych, nazwijmy to, czasach. Wcześniej był to codzienny obchód od sali do sali i rozmowa z każdym, kto tego potrzebował – tłumaczył w Radiu TOK FM ks. Łukasz Pyda, kapelan ze szpitala w Lublinie. – Dziś możemy wchodzić do chorych, ale do konkretnych osób, na ich prośbę. Dostajemy takie prośby od rodzin, jak również od lekarzy, pielęgniarek. Dostęp do nas także został nieco ograniczony, ale generalnie, jeśli tylko chory chce skorzystać z posługi duszpasterskiej, to my jesteśmy.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWielki powrót i triumf Zastalu w Mińsku
Następny artykułZnamy wyniki testów kadry Polski!