A A+ A++

Pracował już w składzie opału, roznosił gazety, sprzedawał hamburgery i okna, a ostatnio pakował upominki w sklepie Gift. Kto w tym roku wylicytuje 4 godziny pracy prezydenta Starogardu? O tym dowiemy się już w najbliższą niedzielę, 12 stycznia. Licytacja odbędzie się w Galerii Neptun o godz. 17:00. Zapraszamy!

Prezydentowi naszego miasta żadna praca nie jest straszna. Od pięciu lat, co roku Janusz Stankowiak wystawia na licytację 4 godziny swojej pracy. Dochód z niej każdorazowo przeznaczony jest na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.

– Zawsze, gdy staję na scenie WOŚP jako obiekt licytacji, zżera mnie okropny stres. Obawiam się, że nikt nie zechce w niej uczestniczyć – śmieje się prezydent Janusz Stankowiak. – Na szczęście w Starogardzie są ludzie o otwartych sercach, którzy nie boją się takich wyzwań. Co więcej, każdego roku kwota przekazywana na WOŚP jest coraz większa, co nieustannie wprawia mnie w zdumienie, a jednocześnie bardzo cieszy. Wiem, że w ten sposób pomagamy, że razem robimy coś dobrego – dodaje prezydent. – W tym roku również zapraszam do zabawy, której celem jest zapewnienie najwyższych standardów diagnostycznych i leczniczych w dziecięcej medycynie zabiegowej.

Dotychczasowe licytacje wzbudziły wiele emocji i przyniosły sporo dobrego. Pięć lat temu Janusz Stankowiak pracował w składzie opału NIKO w Kokoszkowach. Przez cztery godziny ładował węgiel do worków i drewno na samochód. Właściciel składu Artur Osnowski wylicytował pracę prezydenta za 850 zł, które wpłacił na konto WOŚP.

W 2015 r. prezydent Starogardu pracował w składzie opału NIKO.

Cztery lata temu sumą 2000 zł licytację wygrał Przemysław Uhlenberg. Prezydent pracował jako kolporter w firmie A&B Dystrybucja. Roznosił biuletyn informacyjny „Starogardzki Ratusz”.

W 2016 r. prezydent Janusz Stankowiak wcielił się w rolę kolportera i pracował dla firmy A&B Dystrybucja.

Kolejny rok należał do szefa starogardzkiej restauracji McDonald’s Jerzego Miąsko. Za 4 godziny pracy prezydenta w restauracji zapłacił 2500 zł. Pieniądze trafiły do orkiestrowej puszki na zakup specjalistycznego sprzętu dla ratowania życia i zdrowia dzieci oraz zapewnienia godnej opieki medycznej seniorom.

W 2017 r. zawodowe wyzwanie postawił prezydentowi miasta właściciel restauracji McDonald’s.

W 2018 r. stawkę za 4 godziny pracy prezydenta o 1000 zł podbił właściciel firmy Horyzont Bartłomiej Wołoszyk. Wpłacił 3500 zł na zakup specjalistycznego sprzętu dla dzieci i seniorów.

W 2018 r. prezydent Starogardu przez 4 godziny sprzedawał okna w firmie Horyzont.

W zeszłym roku właścicielka sklepu Gift Karolina Gołecka wylicytowała pracę Janusza Stankowiaka za 3200 zł. W Dzień Kobiet prezydent pakował prezenty w różnych stylach oraz osobiście dostarczył na miejsce duże zamówienie.

W 2019 r. Janusz Stankowiak pakował i sprzedawał upominki w sklepie Gift.

W sumie z licytacji 4 godzin pracy prezydenta Starogardu Gdańskiego WOŚP otrzymała już 12 000 zł i 50 gr.

Kim Prezydent będzie w tym roku? Zapraszamy na licytację i zachęcamy do brania w niej czynnego udziału. Tym bardziej, że cel jest szczytny, a obiekt licytacji wyjątkowo cenny. Możecie Państwo stać się pracodawcami samego „Szefa Miasta”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułChełm: Zobaczyli diabła i w samej bieliźnie uciekli z domu
Następny artykuł28 finał WOŚP w Końskich