Polska jak USA. Premier: Wydamy najwięcej na armię

– Albo masz się czym bronić i nie musisz się bronić, albo nie masz się czym bronić i wtedy musisz się bronić. Chcemy mieć tak silną armię, tak dobrze zmodernizowaną i nowoczesny sprzęt, aby nikomu nie przyszło do głowy, że Polskę zaatakować – mówił premier. 

– Inwestujemy w najnowocześniejszy sprzęt, bo oszczędności na armii to pseudoszczęności – stwierdził i przypomniał, że stworzenie Funduszu Obrony Narodowej, pozwoliło błyskawicznie realizować zakupy. 

– Kupując sprzęt koreański, kupujemy jednocześnie myśl techniczną. To sprzęt w pełni kompatybilny ze sprzętem NATO, w rozsądnej cenie, oparty na bardzo wysokiej technologii, z szybkim czasem dostawy – wymieniał zalety kontraktów zawartych z Seulem. 

Morawiecki stwierdził, że mimo przynależności do NATO polska armia powinna mieć “podstawowy walor odstraszania”. – Żeby agresor, któremu kiedykolwiek przyjdzie do głowy zaatakować Polskę, zastanowił się trzy razy, zanim naciśnie guzik swojej agresji – mówił.

20 Brygada Zmechanizowana w Morąg została w piątek wzmocniona pierwszymi południowokoreańskimi czołgami K2. – Dziś tu, za nami są pierwsze egzemplarze tych czołgów, które przybiły do portu w Gdyni kilka dni temu – przypomniał minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

– Kolejny batalion (czołgów K2 -red.) stworzymy w Ostródzie, w miejscu gdzie w 2011 roku rząd koalicji PO-PSL zlikwidował jednostkę – powiedział wicepremier. 

Część załóg K2 przebywa na szkoleniu w Korei Południowej. – One niejako z marszu będą gotowe do tego, żeby użytkować ten sprzęt, odstraszać agresora – wymieniał. 

– Po roku 2026 czołgi będą produkowane w Polsce na zasadzie współpracy między przemysłem polskim i koreańskim – przypomniał Błaszczak i stwierdził, że “perspektywy są wyśmienite”.