Ta różowa chmurka, ten miodowy miesiąc po każdym ciągu bywa ekscytujący. Wiem o tym, ponieważ sama miałam okazję być w relacji tego typu. Wprawdzie, gdy mój mąż pił, nie byliśmy małżeństwem, nie mieszkaliśmy razem i mieliśmy oddzielne cele życiowe. A potem, po jego wyjściu z ciągu, na nowo nawiązywaliśmy kontakt. I przyznam, że takiej miłosnej euforii, jaka ogarnia po ciągu, to nie ma nikt, nigdy – mówi dr Ewa Woydyłło, psycholożka i terapeutka uzależnień.
Bywa, że nałóg jest głównym konstruktorem i zarazem dekonstruktorem relacji. Jak do tego dochodzi?
Ewa Woydyłło: — Wszystkie aspekty, które mają jakieś znaczenie dla ludzi osobiście, wpływają na relacje. Także uzależnienie, nie tylko od alkoholu, także od hazardu, seksu, zakupów, internetu czy fitnessu.
Źródło: Wydawnictwo Otwarte
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS