A A+ A++

Poseł PO Aleksander Miszalski oburzył się, gdy dziennikarz TVP zasugerował, że to Niemcy są winni masakry w Buczy. Nie wiedział, że to był cytat z niemieckich mediów.

Miszalski był gościem w programie Bartłomieja Graczaka. „Czy moje pytanie, które za chwilę zadam, będzie zbyt daleko idące?” – powiedział Graczak – „Chciałbym zapytać, czy można powiedzieć, że Niemcy są współwinne masakry w Buczy?”.

Jego słowa wyraźnie oburzyły posła Miszalskiego. „To jest absurdalne! To jest po prostu taka tępa propaganda, którą…” – perorował wyraźnie oburzony. Graczak przerwał mu wypowiedź aby poinformować go, że właśnie zacytował opinię wyrażoną przez niemiecki Die Welt. „No i to jest, szanowni państwo, tępa propaganda” – stwierdził – „Niemiecka gazeta o własnym rządzie pisze takie rzeczy, jak ja zadaję takie pytanie, to pan od razu obruszony – „Ale to jest propaganda”.

Usłyszawszy, że to cytat z niemieckich mediów, poseł od razu się uspokoił. „Bo ja się bardzo cieszę, że Niemcy zrozumieli swój błąd” -stwierdził.

Internauci przypomnieli, że niezwykle podobną wpadkę miał również inny poseł PO, Tadeusz Aziewicz. On po dowiedzeniu się, że to cytat, stwierdził, że to dowód na istnienie w Niemczech wolnych mediów.

Źródło: Twitter Autor: WM

Fot.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPowrót “króla”. Tiger Woods zagra w słynnym turnieju U.S. Masters w Auguście
Następny artykułSetne urodziny Ireny Kotlarskiej z Dobroszyc