PiS chce rozmontować Grupę Azoty, co doprowadzi do utraty miejsc pracy; poza tym bezpodstawnie grilluje dyrektora Teatru im. Słowackiego, a na dodatek drogie Igrzyska Europejskie okazały się klapą – Platforma Obywatelska ostro skrytykowała działania PiS w Małopolsce.
O tym, jak rząd PiS pod hasłem ratowania zamierza rozmontować Grupę Azoty, niezwykle ważną dla gospodarki, również małopolskiej, mówiła posłanka Urszula Augustyn. Ubolewała, że główną rolę w tym procesie ma odegrać Orlen, który chce przejąć jedną ze spółek Azotów, czyli zakłady w Puławach, by połączyć ją w chemiczny gigant ze swoją spółką Anwil.
“Temat Azotów nie powinien schodzić z czołówek gazet”
– Wyjęcie z Grupy Azoty najlepszego i najnowocześniejszego producenta nawozów jest śmiercią dla tej grupy. To spowoduje, że ani w Tarnowie, ani w Kędzierzynie nie będzie można produkować nawozów, które byłyby w jakikolwiek sposób konkurencyjne, i które nadawałyby się do sprzedawania gdziekolwiek poza krajem – alarmowała Urszula Augustyn, komentując, że PiS ratując spółkę, jednocześnie “zadaje jej cios w serce “. Tym większy, że Grupa Azoty pozostanie z 8-miliardowym kredytem, który został zaciągnięty na potrzeby nowej instalacji w zakładach w Policach. – To wszystko jest ogromnie niepokojące, to dramat dla wszystkich tych, którzy w Grupie Azoty pracują. Grupa Azoty to temat, który dziś nie powinien schodzić z pierwszych stron gazet. Powinien zajmować wszystkich tych, dla których ważne jest i dobro ziemi małopolskiej i dobro przemysłu chemicznego – mówiła Urszula Augustyn, która zadała na koniec pytanie: – Jak to się dzieje, że zarządzający dzisiaj Grupą Azoty zarabiają miliony złotych, a cała spółka ma pół miliarda straty? – zauważyła.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS