A A+ A++

Koszty likwidacji szkód rosną. Wszystko wskazuje na to, że ubezpieczyciele będą musieli zacząć podnosić ceny polis OC dla zmotoryzowanych.

Na początku lipca pisaliśmy o raporcie Rankomatu, z którego wynikało, że w pierwszym półroczu 2021 r. średnia cena OC była niższa o 10 proc. w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego.

Podobny raport sporządziła też porównywarka polis Porówneo. Według analizy ubezpieczeń, kupionych za jej pośrednictwem w drugim kwartale, polscy kierowcy płacą średnio po 684 złotych za ubezpieczenie OC, o ponad 11 procent mniej niż rok wcześnie. . To już czwarty kwartał z rzędu, gdy OC tanieje, w relacji do cen sprzed roku.

Warto sprawdzić: Kłamstwo przy zakupie polisy OC ma krótkie nogi

– Niższe składki za obowiązkowe polisy OC to dobra wiadomość dla kierowców. Nie każdy jednak mógł odczuć ten spadek cen – mówi Wojciech Rabiej, prezes porównywarki ubezpieczeń Porówneo. – Większe szanse na tańszą polisę mają ci kierowcy, którzy przeglądają oferty kilku towarzystw w poszukiwaniu konkurencyjnych stawek i decydują się na zmianę ubezpieczyciela – wyjaśnia.

Pandemia pozwoliła zaoszczędzić kierowcom

Przyczyną spadających cen polis OC był lockdown. Ograniczenia wprowadzone z powodu pandemii spowodowały, że wszyscy jeździliśmy mniej, co prawdopodobnie wpłynęło na niższe ceny. Mniejsza liczba pojazdów na drogach powoduje bowiem spadek ryzyka wypadku, a w efekcie ubezpieczyciele notują mniej zgłaszanych szkód.

Potwierdzają to dane Polskiej Izby Ubezpieczeń (PIU), zgodnie z którymi liczba szkód na sto pojazdów spadła w 2020 roku do blisko 4 na 100, podczas gdy rok wcześniej było niemal 5 szkód na 100 pojazdów. Ubezpieczyciele zlikwidowali z polis OC w 2020 roku prawie 1,1 mln szkód, o około 100 tysięcy mniej niż w 2019 roku.

Warto sprawdzić: Gdzie opłaca się ubezpieczyć samochód. Ranking OC 2021

Mimo spadku rósł jednak poziom średniego odszkodowania z komunikacyjnego OC. To przede wszystkim efekt zmniejszenia liczby drobnych szkód, wzrostu cen napraw oraz kursu euro, jak również wydłużony czas użytkowania pojazdów zastępczych. Wyliczenia PIU pokazują, że koszt jednej szkody wzrósł ostatnich dwóch latach z 7767 zł w 2019 roku do 8178 złotych w 2020 roku, czyli o ponad 5 procent.

– Finanse ubezpieczycieli komunikacyjnych pokazują, że trudno przewidzieć czy spadek cen oferowanego przez nich OC nie wyhamuje w najbliższych miesiącach – zaznacza Wojciech Rabiej.

– Firmy oferujące ten rodzaj ubezpieczeń stoją przed istotnym wyzwaniem związanym ze spadkiem rentowności, który tylko w części został ograniczony w czasie lockdown’u – wyjaśnia.

Cena w zależności od wieku kierowcy

Kto cieszy się z największych spadków cen? W drugim kwartale 2021 roku właściciele pojazdów w każdej z grup wiekowych – poszukujący konkurencyjnych stawek ubezpieczeń OC – mogli zaoszczędzić na spadku cen. Największe obniżki, bo o ponad 13 procent, mieli szansę odczuć trzydziestolatkowie. Podczas gdy w połowie 2020 roku średnia cena ich polisy OC wynosiła 765 złotych, to w analogicznym okresie tego roku spadła o ponad 102 złote – do 662 złote.

Warto sprawdzić: Autocasco a szkoda parkingowa. Nie zawsze opłaci się zgłosić

Również inni kierowcy mogli zauważyć, w drugim kwartale 2021 roku, mniejsze wydatki na polisy OC w stosunku do tego, ile płacili rok wcześniej. Ceny – niższe o około 12 procent – odnotowali właściciele aut, w wieku 27 – 29 lat oraz pięćdziesięciolatkowie. Z kolei najmniejsze spadki cen OC, bo 2 – 3 procentowe, dotyczyły młodych kierowców, którzy nie przekroczyli 27 lat. Ta grupa wciąż płaci najdrożej za OC, z racji swojego niewielkiego doświadczenia za kierownicą. Najmłodsi (do 23 lat) za roczną polisę płacili przeciętnie 1933 złote (o 45 złotych taniej niż przed rokiem), a w grupie do 27 lat średnia cena wyniosła o nieco ponad 1290 złotych (taniej o 44 złote).

Ceny w województwach

W których regionach kierowcy mogli odnotować największe oszczędności? Spadki cen za komunikacyjne OC nastąpiły we wszystkich województwach. Kierowcy z kujawsko-pomorskiego i lubelskiego mogli odnotować największe oszczędności ze wszystkich, bo ponad 15 procentowe. W drugim kwartale 2021 roku ci pierwsi płacili za obowiązkowe ubezpieczenie średnio 682 złote, o 122 złotych taniej niż przed rokiem. W drugim z województw średnia składka wyniosła 575 złotych, mniej o 103 złote.

Na nieco niższe, ale również kilkunastoprocentowe, oszczędności mogli liczyć mieszkańcy kolejnych jedenastu województw; największe z nich w: podlaskim, warmińsko-mazurskim, małopolskim i lubuskim. W ciągu dwunastu miesięcy spadki średnich cen za polisy OC w tych regionach nastąpiły odpowiednio o: prawie 15, 14, 13 i 13 procent do 559, 651, 619 i 714 złotych.

Z kolei kierowcy z województwa pomorskiego mogli zaoszczędzić na OC średnio nawet ponad 90 złotych (10 procent). Nadal jednak płacą najdrożej ze wszystkich regionów Polski – średnia cena w drugim kwartale wyniosła 785 złotych. Gdzie jest zatem najtaniej? Na podkarpaciu. Właściciele pojazdów z tego województwa płacili w drugim kwartale tego roku za obowiązkowe ubezpieczenie średnio 556 złotych, o prawie 40 złotych taniej (7 procent) niż dwanaście miesięcy wcześniej.

Kobieta płaci więcej

Płeć właściciela pojazdu nie może mieć wpływu na wysokość składki za polisę. Firmy ubezpieczeniowe obowiązuje do tego europejska dyrektywa w sprawie równego traktowania kobiet i mężczyzn w dostępie do towarów i usług (tzw … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł20 tys. nagrody od komendanta wojewódzkiego za informację nt. Jacka Jaworka
Następny artykuł“Gdzie byliście wtedy?” Premier o wyroku TK