Dramatyczne chwile przeżył mężczyzna, który 15 kwietnia wiózł chorą żonę do szpitala. Kobieta co chwilę traciła przytomność. Liczyła się każda minuta, a piątkowy szczyt komunikacyjny powodował, że szansa na szybkie dotarcie do celu, do szpitala w Łodzi, była niewielka. Na szczęście pomogli policjanci.
Pierwszy o tej sytuacji uzyskał informację policjant z wydziału ruchu drogowego łódzkiej jednostki. To on powiadomił dyżurnego pabianickiej komendy, który na drogę ekspresową S14 wysłał patrol policji, aby przejął Skodę Octavię, którą poruszała się chora.
– Policjanci bez wahania postanowili pomóc – mówi podkom. Ilona Sidorko, rzecznik KPP w Pabianicach. – W celu zapewnienia sprawnego i przede wszystkim bezpiecznego przejazdu przez zakorkowane ulice Łodzi, policjanci na sygnałach pilotowali ich aż do szpitala. Dzięki temu kobieta bezpiecznie trafiła pod opiekę medyczną.
Mieszkaniec Sieradza, mąż chorej kobiety, do komendanta pabianickiej jednostki wysłał podziękowania dla policjantów, którzy przyczynili się do bezpiecznego i szybkiego dotarcia żony do szpitala WAM w Łodzi.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS