A A+ A++
Zrozpaczeni rodzice 20-miesięcznej Matyldy pukają do wszelkich dzrwi, prosząc o ratunek dla swojego dziecka. Szansą dla dziewczynki jest kosztowna operacja w Bostonie. Do zbiórki na jej leczenie włączyli się policjanci i pracownicy jarosławskiej komendy.
fot. KPP Jarosław
We wtorek, 14 marca, I zastępca komendanta KPP w Jarosławiu nadkom. Ryszard Tyka oraz zastępca komendanta kom. Tyberiusz Łabuz przekazali na ręce taty Matyldy zebrane fundusze.


Matylda Momot urodziła się z szeregiem wad serca. Ma za sobą już dwie operacje. Decydująca ma się odbyć  w ośrodku medycznym w Bostonie w USA, ale kosztuje ponad milion złotych.

Rodzice dziewczynki robią wszystko, by zebrać potrzebną sumę. Udało się już zgromadzić nieco ponad 60 proc. kwoty. To jednak wciąż mało, a czas nagli, bo termin zabiegu wyznaczono na maj. „Nasza ukochana, wyczekana córeczka może odejść – nie umiemy pogodzić się z tą myślą. Musimy zrobić wszystko, by ją ocalić! Uda się tylko z Waszą pomocą. Prosimy…” – napisali na stronie zbiórki prowadzonej przez fundację „Siepomaga” Joanna i Mateusz – rodzice Matyldy. Na ich dramatyczny apel odpowiedzieć zdecydowali się pracownicy jarosławskiej komendy policji, organizując w swoich szeregach zbiórkę i przekazując datki na ręce ojca dziewczynki – pana Mateusza.

LINK DO ZBIÓRKI NA LECZENIE MATYLDY

https://www.siepomaga.pl/matylda-momot

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUczennica ZSZiO druga w kraju w konkursie języka angielskiego
Następny artykuł“50 i co?” czyli Tomasz Karolak pierwszego dnia wiosny w Kielcach