A A+ A++

Funkcjonariusze z reszelskiego komisariatu zatrzymali 19-latka podejrzanego o kradzież roweru i odzyskali jednoślad. Rower o wartości 1300 zł. tego samego dnia trafił do swojego właściciela. Za popełnione przestępstwo młodemu mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

26 maja reszelscy policjanci w trakcie patrolowania rejonu służbowego na skrzyżowaniu ulic Warmińskiej z ulicą Kolejową zauważyli jadącego rowerem mężczyznę. Jednoślad na którym jechał 19-latek odpowiadał opisowi skradzionego kilka dni wcześniej roweru.

Mieszkaniec Reszla na widok policjantów gwałtownie zszedł z roweru, pozostawiając go na chodniku, po czym zaczął uciekać pieszo ulicami miasta. Policjanci niezwłocznie udali się za młodzieńcem. Dłuższą chwilę trwał pieszy pościg za sprawcą kradzieży. Cała sytuacja zakończyła się w jednym z budynków przy ulicy Kolejowej, gdzie wbiegł 19-latek i został zatrzymany.

Mieszkaniec Reszla trafił do policyjnej celi. Odzyskany rower został zabezpieczony. Tego samego dnia trafił do swojego właściciela.

Zatrzymany mężczyzna wyjaśnił, że pożyczył jednoślad od kolegi by jechać na ryby. Teraz 19-latkowi zostanie przedstawiony zarzut kradzieży. To przestępstwo zagrożone jest karą 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KPP Kętrzyn

Czytaj e-wydanie

Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w czwartek i piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl

W czwartkowym(28 maja) wydaniu m.in.

Pożegnanie z maseczkami
Od najbliższej soboty 30 maja nie będziemy musieli nosić maseczki na ulicy, ale pod warunkiem, że możemy zachować dystans dwóch metrów od innych. Od 6 czerwca będziemy mogli pójść do kina czy na basen. To efekt kolejnego luzowania gospodarki.

Rafał Szczepański Debata o przyszłości regionu
Ruszamy z cyklem debat o przyszłości gospodarczej Warmii i Mazur. Jako region potrzebujemy inwestycji, ale mamy piękną przyrodę. Czy da się to pogodzić? A może trzeba się pogodzić z tym, że u nas jest ładnie, ale biednie?

Kuźnia dziadka Jana
Jednym z tych miejsc, które zostają w pamięci, jest Kuźnia Dziadka Jana w Gwiździnach w powiecie nowomiejskim. – Ocalić od zapomnienia to mój cel – mówi Czesław Klonowski.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKim była ofiara wypadku? Policjanci wracają do sprawy sprzed 23 lat
Następny artykułWypiękniało? Warto zobaczyć samemu