Policja zajęła się groźbą śmierci wobec Tadeusza Truskolaskiego, prezydenta Białegostoku. Takie same pogróżki otrzymali też inni prezydenci

“Myślę, że to także efekt głębokich podziałów w kraju i atmosfery politycznej. Na co dzień nie szukamy tego, co łączy, a eksponujemy to, co dzieli. Tak czy owak nie ma miejsca na mowę nienawiści oraz groźby karalne. Nikt mnie takim zachowaniem nie wystraszy, a wspólnie powinniśmy takie zachowania eliminować z przestrzeni naszego życia. Tym razem jak widzicie: nie »pedał«, a Żyd… Ciekawe …”.

Jak stwierdził, podobne wiadomości trafiły nie tylko do niego czy prezydenta Truskolaskiego, ale także m.in. do prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz.

Mail taki dotarł również do prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza, który stwierdził w rozmowie z dziennikarzem olsztyńskiego oddziału “Wyborczej”:

– To może świadczyć, z jak wielką degeneracją mamy teraz do czynienia. Podsycana przez PiS nienawiść znajduje ujście w tego typu zachowaniach – uważa prezydent Olsztyna. – Pretensje są kierowane w moim kierunku i wielu innych samorządowców. Nie wiem, jakie dokładnie żale ma do mnie autor, jednak to właśnie na samorządowców zrzucana jest przez PiS odpowiedzialność za wszelkie problemy mieszkańców: np. podwyżki cen wywozu śmieci czy opłaty za usługi miejskie. Tymczasem przyczyną jest zła polityka rządu skutkująca wzrostem cen energii, paliw, kosztów pracy.

Tadeusz Truskolaski otrzymał pogróżki. Policja już wszczęła postępowanie

Jak już pisaliśmy, w rozmowie z “Wyborczą” prezydent Truskolaski odniósł się do tych pogróżek:

– To jest przejaw obecnej brutalizacji życia publicznego w Polsce i języka nienawiści, jaki jest stosowany przez obecną władzę w naszym kraju, i jeszcze tego, że śmierć Pawła Adamowicza niczego jej nie nauczyła, a zwłaszcza mediów publicznych, bo wciąż przez nie taki właśnie język jest stosowny wobec osób z kręgów nieprzychylnych władzy PiS.

W sprawie maila, którego otrzymał prezydent Truskolaski, jeszcze w poniedziałek (26 czerwca) została zawiadomiona Komenda Miejska Policji w Białymstoku. Jak we wtorek (27 lipca) rano powiedziała nam jej oficer prasowa aspirant Katarzyna Molska-Zarzecka, że w sprawie tej wszczęto czynności z artykułu 190 Kodeksu karnego, który głosi: “Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.

Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk: To efekt głębokich podziałów

Podobnego maila dostał także prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk.  “Myślę, że to także efekt głębokich podziałów w kraju i atmosfery politycznej” – skomentował na Facebooku prezydent. I dodał: “”Tak czy owak nie ma miejsca na mowę nienawiści oraz groźby karalne. Nikt mnie takim zachowaniem nie wystraszy, a wspólnie powinniśmy takie zachowania eliminować z przestrzeni naszego życia.”

“Drogi Jacku, nie wiem sam, jak to skomentować…Brak działań ze strony partii rządzącej oraz ciągłe szczucie daje ciche przyzwolenie na tego typu zachowania” – skomentował wpis Piotr Adamowicz, brat zamordowanego prezydenta Gdańska.

Przemysław Gałecki z Urzędu Miejskiego Wrocławia informuje, że sprawa została zgłoszona na policję.

W gronie prezydentów miast, którym nieznany sprawca grozi śmiercią znalazł się też prezydent Radomia Radosław Witkowski. Sprawę zgłosił już policji.

– Mail z pogróżkami o takiej samej treści przyszedł do Urzędu Miejskiego w piątek z adresu [email protected]. Zawiera groźby pozbawienia życia prezydenta Radosława Witkowskiego. Prezydent sprawę potraktował poważnie, została ona zgłoszona policji – informuje Katarzyna Piechota-Kaim, rzeczniczka Urzędu Miejskiego w Radomiu.

Radosław Witkowski zgadza się z opinią prezydenta Olsztyna, że groźby mogą być efektem działań rządu, który zrzuca na samorządy odpowiedzialność za podwyżki opłat za wywóz śmieci czy usługi miejskie. – Obserwujemy taką politykę wobec prezydentów dużych miast, którzy nie są z PiS nie tylko ze strony rządu ale i telewizji publicznej. Mam nadzieję, że autora maili uda się szybko zatrzymać i osądzić – mówi Radosław Witkowski.

Prezydent zalecił pracownikom urzędu ostrożność i reagowanie na na niestandardowe zachowania osób, które przychodzą do urzędu. Straż Miejska ma także częściej zaglądać na I piętro magistratu, w okolice gabinetu prezydenta.

Pogróżki dostał też prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski. – Uważam, że przy tym poziomie emocji dojdzie do tragedii. Pytanie tylko zatem, kiedy i kto będzie ofiarą – skomentował.

Mejl z identycznymi pogróżkami trafił także do prezydenta Poznania, Jacka Jaśkowiaka. – To nie pierwszy i pewnie nie ostatni taki mail z pogróżkami – komentuje Jaśkowiak. – Czasem przychodzą też listy. My takie sytuacje zawsze zgłaszamy na policję. W jednym przypadku doszło do skazania autora pogróżek na karę bezwzględnego więzienia. Człowiek ten odsiaduje już 25-letni wyrok za morderstwo żony ojca marszałka Bogdana Borusewicza.

Mail podobnej treści dostał też prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. On jednak nie chce sprawy komentować. Rzeczniczka prasowa stołecznego ratusza mówi, że tak paskudnay mail nie zasługuje na komentarz.

Zgłoś naruszenie/Błąd