A A+ A++

W sobotni poranek w Warszawie odbywały się państwowe uroczystości upamiętnienia rocznicy katastrofy lotniczej w Smoleńsku. W pobliżu placu Piłsudskiego zebrała się grupa ponad stu osób, głównie przedsiębiorców, skrzykniętych przez Pawła Tanajnę, w przeszłości kandydata na prezydenta RP.  

Tanajno zatrzymany

Protest pod hasłem „Narodowa blokada schodów Jarosława” był głośny, ale w oficjalnych uroczystościach nie przeszkodził. Policja szczelnie ogrodziła plac, nie dopuszczając organizatorów protestu nawet do miejsc, w których zgłoszone były legalne, zarejestrowane w stołecznym ratuszu demonstracje.  

Tanajno został zatrzymany jako pierwszy, jeszcze przed godz. 8 rano. Policja zarzuciła mu naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Lider Strajku Przedsiębiorców zarzeka się, że tylko osłaniał głośniki pod naporem policjantów i „odsuwał ich plecami”.  

Protest Lotnej Brygady Opozycji

Przedsiębiorcy zakończyli swój protest przy placu Piłsudskiego przed południem. Przed godz. 17, gdy policjanci umożliwili wejście na plac, pojawili się tam członkowie Lotnej Brygady Opozycji. Na placu zaczęli rysować krzyże, ustawili tablicę z napisem: „58 176 ofiar COVID. 606 tupolewów. Cześć ich pamięci”. Podczas tego happeningu policja zatrzymała znaną z innych protestów „babcię Kasię”. Powód: naruszenie nietykalności policjanta.  

Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Policja podsumowuje protest

Stołeczna policja poinformowała, że w sobotę zatrzymała łącznie 11 osób. – Wśród zatrzymanych były osoby naruszające nietykalność cielesną policjantów. Ponadto jedna z osób była poszukiwana do odbycia kary pozbawienia wolności. Wśród zatrzymanych jest także osoba posiadająca narkotyki – powiedział nadkomisarz Sylwester Marczak, rzecznik Komendy Stołecznej Policji. 

Zaznaczył, że w przypadku agresji wobec policjantów reakcja funkcjonariuszy była zdecydowana. – W indywidualnych przypadkach używano środków przymusu bezpośredniego w postaci siły fizycznej, kajdanek i pałki służbowej – przyznał Marczak.  

Łącznie w sobotę wylegitymowano 295 osób. Do sądu zostaną skierowane 193 wnioski o ukaranie, nałożono 19 mandatów karnych. Ponadto do sanepidu trafi ponad 100 informacji o naruszeniu obowiązujących obostrzeń – podaje stołeczna policja.  

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowy album Prince’a “Welcome 2 America” 30 lipca
Następny artykułSzczepienia w USA. W Nowym Jorku polscy seniorzy mają kłopoty