A A+ A++

Wczoraj, 29 września br na terenie powiatu giżyckiego doszło do dwóch zdarzeń drogowych, gdzie auta dachowały. Przyczyną tych zdarzeń była nadmierna prędkość. Jeden z kierowców był pijany i nie poczuwał się do winy. Został zatrzymany.

Do pierwszego zdarzenia doszło w samo południe na trasie Upałty – Siedliska, tam 20-letni kierowca jadąc seatem na łuku drogi w lewo nie dostosował prędkości do warunków na drodze, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w ruiny po „bunkrze” z II wojny światowej. W wyniku odrzutu auto uderzyło w drzewo i przewróciło się na dach. Kierowca z obrażeniami twarzy został zabrany do szpitala w Ełku. Została pobrana krew do badania.

Do kolejnego dachowania pojazdu doszło około godziny 20:00 na trasie Lipowy Dwór – Czyprki gm. Miłki. Na pojazd leżący na dachu najechał inny kierowca, który udzielił pierwszej pomocy i powiadomił służby ratunkowe. Z relacji świadka wynikało, że kobieta siedziała na miejscu pasażera, a mężczyzna za kierownicą. W rozmowie z policjantami 19-letni mężczyzna nie przyznawał się do tego, że prowadził pojazd. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał ponad 1 promil alkoholu. Został zatrzymany w policyjnej celi. Teraz odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. W wyniku zdarzenia kierowca i pasażerka nie odnieśli obrażeń.

  • zdarzenie na trasie Upałty-Siedliska

  • zdarzenie na trasie Upałty-Siedliska

  • zdarzenie na trasie Upałty-Siedliska

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGROCLIN SA Raport okresowy półroczny za 2020 PSr
Następny artykułŁódzkie skrzyżowania pod lupą drogówki. Aż 21 mandatów nałożono na jednym z nich tylko w ciągu kilku godzin