O sprawie poinformowali strażnicy graniczni z lotniska Warszawa-Okęcie oraz kieleccy funkcjonariusze Wydziału do Zwalczania Zorganizowanej Przestępczości Kryminalnej Centralnego Biura Śledczego Policji. Z ustaleń służb wynikało, że mężczyzna z województwa świętokrzyskiego, który wracał do kraju samolotem rejsowym z Limy przez Amsterdam, usiłował przemycić narkotyki.
W puszkach po piwie próbował przemycić narkotyki. Zatrzymano go na Okęciu
Podejrzenia okazały się słuszne. Po wylądowaniu mężczyzna został natychmiast zatrzymany przez Straż Graniczną i CBŚP, a jego torby przeszukane. Służby odkryły w środku puszki po piwie.
W bagażu rejestrowanym zatrzymanego mężczyzny, w walizce z odzieżą, znaleziono 12 puszek oznaczonych logo peruwiańskiego piwa. Po przeprowadzeniu badania okazało się, że w 10 z nich znajdował się biały proszek
– informuje Straż Graniczna. Jak wewnątrz na pierwszy rzut oka fabrycznie zapakowanych puszek ukryto biały proszek? Okazało się, że miały dorobione i dopasowane dno, dzięki któremu przemytnicy próbowali ukryć ich zawartość i uchronić się przed kontrolą. Z tego też powodu nielegalnych substancji nie zapakowano do wszystkich puszek. Nie udało się, a śledczy zabezpieczyli 3,5 kg kokainy o czarnorynkowej wartości ponad miliona zł.
Nie był to pierwszy raz. Teraz przemytnikowi grozi nawet 20 lat więzienia
Funkcjonariusze pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności sprawy. Ustalają także, gdzie miały trafić zabezpieczone na warszawskim lotnisku narkotyki i czy celem był rynek w Polsce, czy za granicą. Około 40-letni mężczyzna, jak informuje rp.pl, już wcześniej był karany za podobne przestępstwa. Został tymczasowo aresztowany. Jak przypomina policja, może mu grozić nawet do 20 lat więzienia, zgodnie z Ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS