A A+ A++

W minionym tygodniu piłkarze Obry 1912 Kościan zakończyli zmagania ligowe w rundzie jesiennej sezonu 2019/20. Przed startem rozgrywek w Klubie wszyscy zaznaczali, że obecny sezon ma być przejściowy i głównym celem ma być utrzymanie się drużyny w czwartej lidze wielkopolskiej. W przerwie między sezonami w składzie Obry doszło do kilku roszad personalnych. Drużynę opuścili Dawid Jarka, Krystian Łukaszyk, Michał Gelert oraz Patryk Krawczyk. Każdy z tych piłkarzy można powiedzieć był podstawowym graczem i w dużym stopniu stanowił o grze kościańskiej Obry. W ich miejsca Klub pozyskał Mansura Maigariego, Tomasza Degórskiego, Jakuba Dziurę, Łukasza Bartkowiaka, Eryka Skrzypczaka oraz Radosława Wawrzyniaka.

Początek sezonu rozpoczął się bardzo dobrze od zwycięstwa na trudnym terenie w Ostrzeszowie. W drugiej kolejce Obra przegrała na własnym stadionie z jednym z faworytów do awansu Unią Swarzędz. Kolejne mecze również niestety nie przynosiły podopiecznym Krzysztofa Knychały zdobyczy punktowej. Kolejny punkt Obra zdobyła na własnym stadionie w czwartej kolejce po remisie z Polonią Kępno. Następnie przyszły kolejne cztery porażki. W tych meczach Obra Kościan nie grała źle, stwarzała swoje okazje, jednak w każdym z tych meczów Obrzanka traciła bramki po rzutach karnych. Kilka z tych jedenastek na pewno było dość kontrowersyjnych. Przełamanie nadeszło dopiero w dziewiątej kolejce, gdy Obra pokonała TPS Winogrady po dwóch trafieniach Tomasza Marcinkowskiego oraz jednym Szymona Słomy. W kolejnych meczach Obrzanka grała coraz lepiej i powiększała swoją zdobycz punktową, co pozwalało przeskakiwać w tabeli kolejnych rywali. Ważne zwycięstwa w Kórniku i Międzychodzie pozwoliły odetchnąć z ulgą kościańskim kibicom oraz zawodnikom. W ostatnim meczu rundy jesiennej Obra na własnym stadionie podejmowała Victorię Września, która była liderem tabeli. Jeden punkt, który udało się wywalczyć piłkarzom z Kościana uznać należy za sukces. Dodatkowo pozwolił on przeskoczyć w tabeli Kotwicę Kórnik i ostatecznie zimę Obra Kościan spędzi na dziesiątym miejscu. Biorąc pod uwagę początek rozgrywek dziesiąte miejsce należy uznać za duży sukces kościańskich zawodników.

Z pośród zawodników, którzy do klubu trafili latem najlepsze wrażenie sprawiał Mansur Maigari. Po słabszym początku wraz z kolejnymi meczami było widać wyraźny wzrost formy czarnoskórego zawodnika Obrzanki. Cennym wzmocnieniem był również Eryk Skrzypczak. Zawodnik wypożyczony z TPS Winogrady dobre występy przeplatał ze słabszymi, ale w ogólnym rozrachunku należy uznać postawę zawodnika na plus. Łukasz Bartkowiak dobrze wkomponował się, jako uzupełnienie bloku defensywnego i bardzo często pomagał wchodząc z ławki w kluczowych momentach. Kolejnym zawodnikiem, który latem dołączył do Obry jest Tomasz Degórski. Młody napastnik póki, co nie spisywał się poniżej oczekiwać, jakie w Klubie przed nim stawiano. Dostał też mało minut, aby pokazać się z lepszej strony. Jakub Dziura dostał swoje szanse, ale jego czas w drużynie Obry jeszcze nadejdzie. Wszyscy w Klubie na niego liczą.

Przygotowania do rundy wiosennej Obrzanka rozpocznie w połowie stycznia. Obra Kościan rozegra pięć meczów kontrolnych a generalnym sprawdzianem przed rundą wiosenną będzie mecz Pucharu Polski z Ostrovią Ostrów Wielkopolski.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułIV edycja Kampanii „Biała Wstążka”
Następny artykułByła miss Finlandii, teraz jest miłośniczką gór. Chce zdobyć Broad Peak z Denisem Urubko