A A+ A++

Podrabiane jest praktycznie wszystko: od półprzewodników po artykuły spożywcze. A także, co najgorsze – zabawki, które, podobnie jak kosmetyki, bywają w formie podróbek bardzo niebezpieczne – powiedziała PAP wiceminister finansów i zastępca szefa Krajowej Administracji Skarbowej Małgorzata Krok.

Podróbki zalewają Polskę: najmocniej odzież i kosmetyki. Trafiają na bazary i do internetu
fot. Adam Chełstowski / / FORUM

Krok zapytana, czy Polska jest krajem docelowym dla podrabianych towarów, czy też tranzytowym odpowiedziała, że i tak, i tak.

“Jesteśmy krajem docelowym – przyjeżdżają do nas duże ilości podróbek: zegarków, odzieży, obuwia. Te rzeczy są później sprzedawane głównie na bazarach, targowiskach. Zwykle znajdujemy takie rzeczy na granicy, ale także już w kraju, na straganach, czy w sklepach. Te produkty są także dostępne w internecie” – powiedziała.

Zaznaczyła, że funkcjonariusze znajdują też w Polsce “fabryki”, które zajmują się produkcją podrabianych towarów. “Niedawno w Hrebennem funkcjonariusze ujawnili przemyt etykiet i metek z kodami dla podrabianych towarów” – dodała. “Mamy więc u siebie również produkcję, a skoro mamy produkcję, to najpewniej te podrabiane towary wyjeżdżają też od nas na inne rynki” – wyjaśniła zastępczyni szefa KAS.

W 2023 r. Służba Celno-Skarbowa zanotowała 831 ujawnień podrobionych towarów o wartości ponad 388 mln zł. Natomiast w 2024 r. dokonaliśmy 948 ujawnień o wartości ponad 248 mln zł.

Pod względem wartościowym najwięcej jest podrabianej odzieży, a liczbowo – kosmetyków. “Podrabiane jest praktycznie wszystko: od półprzewodników po artykuły spożywcze. A także, co najgorsze, zabawki” – podkreśliła. “Takie podrabiane zabawki zawierają niebezpieczne związki i metale ciężkie. Tego nie widać, a jest to bardzo niebezpieczne. Mocno z tym walczymy” – zaznaczyła.

KAS wykryła w ubiegłym roku m.in.: podrabianą odzież, zegarki, perfumy, leki, a także, np. maseczki, breloki, smycze, czy też portfele.

W laboratoriach KAS przeprowadzane są badania zabawek pod kątem zawartości estrów kwasu ftalowego, potocznie nazywanych ftalanami. Występują najczęściej w zabawkach wykonanych z PVC.

Łatwo uwalniają się pod wpływem ciepła i łatwo rozpuszczają się w ślinie, co stwarza zagrożenia szybkiego przeniknięcia do ciała dziecka i zatrucia go. Z tego powodu nie mogą one znajdować się w żadnych wyrobach, które dziecko może gryźć, ssać lub z którymi ma dłuższy kontakt drogą skórną.

Dzieci narażone na kontakt z ftalanami wykazują większą skłonność do zachorowania na astmę. Są bardziej narażone na wystąpienie uczuleń i alergii, a także wzrasta u nich ryzyko zachorowania na cukrzycę drugiego typu.

Małgorzata Krok wyjaśniła, że należy wystrzegać się zakupu zabawek z nieznanych źródeł. Zabawka powinna mieć czytelny i trwały znak CE. To deklaracja producenta, że wyrób spełnia odpowiednie wymagania unijne.

Niebezpieczne związki mogą też występować w podrabianych kosmetykach – rakotwórcze metale ciężkie występują, np. w tuszach do rzęs, korektorach, cieniach do powiek czy szminkach. Z kolei lakiery do paznokci, lakiery do włosów, balsamy do ciała i podrabiane perfumy mogą zawierać rakotwórcze ftalany. Do podrabianego mydła i dezodorantów często dodawany jest zakazany w Polsce formaldehyd, który stwierdzono również w podrabianej odzieży.

W laboratoriach KAS przeprowadza się również badania pod kątem zawartości metali, głównie niklu i ołowiu, w wyrobach przeznaczonych do bezpośredniego i długotrwałego kontaktu ze skórą (kolczyki, bransoletki, łańcuszki, pierścienie, obrączki itp.).

PAP zapytała zastępcę szefa KAS o to, co się dzieje z podrobionymi towarami po konfiskacie. “Jeśli mamy do czynienia z podrabianymi produktami, to decyzja, co dalej zrobić z zatrzymanym towarem zależy od właściciela marki chronionej. Właściciel może uznać, że trzeba go zniszczyć, ale może się też zgodzić, żeby po usunięciu znaków przekazać go dalej” – zaznaczyła Krok.

Wyjaśniła, że najczęściej KAS przekazuje wtedy takie rzeczy do domów dziecka czy domów opieki społecznej lub organizacji charytatywnych.

Przekazujemy na cele charytatywne towary, które uznajemy za zgodne z obowiązującymi przepisami unijnymi. “Gdy badamy np. zabawki, nawet niepodrabiane, ale wykrywamy w nich niebezpieczne substancje, to wtedy bezwarunkowo je niszczymy” – zapewniła.

Wiceminister finansów i zastępca Szefa KAS Małgorzata Krok, podkreśliła, że zdrowie i życie obywateli jest bezcenne.

Marta Stańczyk (PAP)

mas/ jann/ js/ mhr/

Źródło:PAP
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGoogle oskarżone o systemowy rasizm wobec czarnoskórych pracowników – ugoda warta miliony
Następny artykułLenovo Yoga 27 – nowa odsłona komputera All-in-One z Intel Core Ultra 9 285H. Oryginalna konstrukcja o sporej funkcjonalności