Już dziewiąty dzień trwają poszukiwania 34-letniego Bartłomieja Blachy podejrzanego o podwójne zabójstwo, który uciekł ze szpitala psychiatrycznego. – Zorientował się, że kratę w oknie można wypchnąć – mówi jeden ze śledczych.
Po ucieczce ze szpitala pierwszy funkcjonariusz Straży Więziennej stracił już stanowisko. To nominat Zbigniewa Ziobry.
Dom, gdzie Bartłomiej Blacha zamordował brata i ciężko ranił ojca dzień i noc strzeże grupa kilku funkcjonariuszy. Mimo że jest środek dnia, we wsi nie ma żywego ducha, ludzie pospuszczali psy, podejrzliwie wyglądają zza firanek. Godzą się na krótkie rozmowy.
Bartłomiej Blacha rzuca się z siekierą na ojca i brata
Do zbrodni doszło w środę, 3 lipca we wsi Zagumnie na Lubelszczyźnie. To przedmieścia Biłgoraja. Rano w jednym z domów jednorodzinnych domownicy odkryli ciężko rannego 65-letniego mężczyznę. Z obrażeniami głowy spowodowanymi prawdopodobnie ciosami siekierą, w ciężkim stanie trafił do szpitala. Godzinę później na tej samej posesji w garażu znaleziono zwłoki syna 65-latka, brata Bartłomieja. 45-letni mężczyzna miał na głowie trzy rany od ciosów siekierą.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS