A A+ A++

Gdy rodzice słyszą o wykonaniu dodatkowego badania słuchu tzw. ABR, często wpadają w popłoch, obawiając się, że dziecko pewnie nie słyszy. Ireneusz Szott, protetyk słuchu i technik badań z małopolskiego Centrum Słuchu i Mowy Medincus w Krakowie wyjaśnia, czym jest to badanie i co robić w przypadku, gdy wynik jest niepomyślny.

Politykazdrowotna.com: Czym się różnią badania przesiewowe słuchu i badanie ABR?

Ireneusz Szott: Badania przesiewowe słuchu to pierwsze badania, wykonywane dzieciom. Są robione w pierwszej dobie życia, najdalej do końca drugiej. Mówią nam wiele na temat tego, czy ślimak, który jest odpowiedzialny za odbieranie dźwięku, działa prawidłowo. Jeżeli ten wynik wyjdzie nieprawidłowo, dziecko jest odsyłane do wyższego ośrodka referencyjnego, gdzie to badanie jest powtarzane. Dopiero wtedy jest odsyłane na badanie ABR, które mówi nam dużo więcej na temat tego, czy jest niedosłuch, jak jest nasilony, jaka jest jego przyczyna? Czy jest on stały, czy być może jest to niedosłuch wymagający leczenia?

Po co robi się badanie ABR?

Czy skierowanie na badanie ABR oznacza, że dziecko ma niedosłuch?

Absolutnie nie. W dużej części przypadków, badania ABR wykonuje się po to, żeby potwierdzić, że dziecko ma normę słuchową, a nie niedosłuch. Jest to bardzo częsty przypadek, jeżeli chodzi o dzieci, które mają np. podejrzenie, że są spektrum autyzmu albo jakiś innych zaburzeń, gdzie te badania ABR wychodzą całkowicie prawidłowo.

Leczenie niedosłuchu

Czy ten niedosłuch trzeba leczyć od razu?

Ważny jest każdy dzień, każdy tydzień. Z tego względu, że właściwie od trzeciego miesiąca życia dziecka możemy podejmować różnego rodzaju protezowanie, czy to aparatem słuchowym, czy np. zacząć myśleć o implantacji implantu ślimakowego. Dzięki słyszeniu dźwięków, dziecko będzie prawidłowo rozwijało funkcje słuchowe oraz funkcje językowe. Natomiast jeżeli opóźnimy tego typu interwencje, no to dziecko może borykać się z problemami słuchowymi czy językowymi.

Co można zaoferować dzieciom, które mają niedosłuch bądź zupełnie nie słyszą?

Mamy dwie ścieżki: możemy pójść w kierunku aparatów słuchowych, a w przypadku głębokich niedosłuchów, gdzie te aparaty słuchowe już nie przynoszą spodziewanych korzyści, jedynym rozwiązaniem są implanty ślimakowe.  

Prof. Piotr H. Skarżyński: pacjenci oczekują coraz więcej, chcemy leczyć najnowocześniej

Aparaty słuchowe, jakie wybrać?

Jak się zmieniają aparaty słuchowe?

Rewolucja zachodzi z roku na rok. Co roku są prezentowane nowego rodzaju aparaty słuchowe z nowymi rozwiązaniami technologicznymi, które jeszcze lepiej sobie radzą, np. z tłumieniem hałasu albo z wychwytywaniem mowy w trudnych akustycznie sytuacjach.

Dr Karol Myszel: terapia przywracania słuchu pacjentom wpływa też na ich głos
Dr Karol Myszel: terapia przywracania słuchu pacjentom wpływa też na ich głos

Jak wybierać aparaty słuchowe, żeby były bezpieczne?

W gazetach są reklamowane tzw. wzmacniacze słuchu i one są niebezpieczne, bo są w stanie uszkodzić słuch, jeżeli są niewłaściwie dopasowane. Są to oczywiście rozwiązania tańsze i to jest główny powód, dla którego są wybierane. Natomiast myśląc o wyborze bezpiecznego aparatu słuchowego, myślałbym w kategoriach nie konkretnego rodzaju aparatu słuchowego, nie konkretnej marki aparatu słuchowego, tylko o protetyku słuchu. Od jego zdolności dopasowania tego typu urządzeń zależy to, czy będziemy dobrze słyszeli i czy ten dźwięk będzie odpowiednio dla nas naturalny, ale również jaki będzie komfort noszenia tego aparatu.

Dr Magdalena Skarżyńska: Ostrożnie ze stosowaniem sprejów do nosa
Dr Magdalena Skarżyńska: Ostrożnie ze stosowaniem sprejów do nosa

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZnalezione, nie kradzione?
Następny artykułTusk ratujący psa, pęknięte wały i szabrownicy z maczetami. Komu na rękę są kłamstwa o powodzi?