Maj przyniósł dalsze wyhamowanie tempa wzrostu gospodarczego
w strefie euro – wynika ze wstępnych odczytów PMI. Zarazem wciąż są to dane
sygnalizujące niebezpiecznie wysoką presję inflacyjną.
Łączony PMI dla strefy euro w maju przyjął wartość 54,9
punktów, co było najniższym odczytem od dwóch miesięcy – wynika ze wstępnych
danych opublikowanych przez S&P Global. Miesiąc
wcześniej odnotowano wynik na poziomie 55,8 pkt., co z kolej było
najwyższym rezultatem od 7 miesięcy. Malejący PMI powyżej 50 punktów
sygnalizuje spowolnienie tempa wzrostu aktywności ekonomicznej.
Tym razem obniżeniu uległy zarówno odczyty dla sektora wytwórczego
jak i usługowego. „Przemysłowy” PMI dla strefy euro odnotował spadek z 55,5
pkt. do 54,4 pkt i znalazł się na
najniższym poziomie od 18 miesięcy. W europejskim przemyśle widać zatem już
wyraźne oznaki wyhamowania wzrostu po covidowym boomie.
Analogiczny wskaźnik dla sektora usług obniżył się z 57,7
pkt. do 56,3 pkt, w dalszym ciągu sygnalizując solidną poprawę koniunktury. –
Wzrost gospodarczy w strefie euro w maju pozostał solidny pomimo wojny na
Ukrainie, napiętych łańcuchów dostaw oraz rosnących kosztów życia. Jednakże
podczas gdy sektor usług nadal raportował silny wzrost na bazie
postpandemicznego odroczonego popytu, to ekspansja w sektorze wytwórczym była
już skromna – czytamy w najnowszym raporcie S&P Global.
Zarówno w przemyśle jak i w usługach odnotowano wzrost
zatrudnienia, przy czym w usługach był on niemal najsilniejszy od 2007 roku. W
drugim najszybszym tempie w historii tego badania rosły ceny dóbr i usług.
Niemniej jednak presja inflacyjna była nieco niższa niż w rekordowym kwietniu.
Niepokojący jest jednaj pierwszy od czerwca 2020 roku spadek nowych zamówień w
przemyśle. Najwolniej od sierpnia ’20 rosły też opóźnienia produkcyjne.
W ujęciu geograficznym liderem wzrostu w eurolandzie była
Francja, choć także tam wskaźniki PMI zarówno dla przemysłu (54,5 pkt.) jak i
usług (58,4 pkt.) okazały się niższe niż w kwietniu oraz nieco niższe od
rynkowego konsensusu. Za to pozytywnie zaskoczyły dane z niemieckiego przemysłu
(54,7 pkt. wobec oczekiwanych 54,0 pkt.), choć rozczarował sektor usług (56,3
pkt. wobec spodziewanych 57,2 pkt.). Reszta strefy euro jako całość odnotowała
najsłabszy od 4 miesięcy wzrost aktywności ekonomicznej.
– Dzięki prężnemu popytowi na usługi zgłaszanemu przez
gospodarstwa domowe, wskaźniki PMI są zbieżne ze wzrostem gospodarczym na
poziome 0,6% kdk w drugim kwartale. Jednakże zobaczymy, czy ożywienie w
sektorze usług może się utrzymać w obliczu słabości sektora wytwórczego i
rosnących kosztów życia – tak majowe dane skomentował Chris Williamson, główny ekonomista
w S&P Global Market Intelligence.
Wskaźnik PMI kalkulowany jest na podstawie ankiety przeprowadzonej wśród
menedżerów firm przemysłowych. Proszeni są o porównanie z poprzednim miesiącem
wielkości nowych zamówień (30 proc.), produkcji (25 proc.), zatrudnienia (20
proc.), prędkości dostaw (15 proc.) oraz zapasów (10 proc.). Wyniki poniżej 50
punktów sygnalizują spadek aktywności ekonomicznej w badanym sektorze, zaś
odczyty powyżej 50 punktów wskazują na ekspansję gospodarczą.
Majowe badanie przeprowadzono w dniach 12-20 maja. Opublikowane dziś wyniki
bazują na ok. 70-80% ankiet. Finalne rezultaty poznamy 1 czerwca (sektor
przemysłowy) i 3 czerwca (sektor usług). Także 1 czerwca opublikowany
zostanie analogiczny wskaźnik dla polskiego sektora wytwórczego.
KK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS