Coś dziwnego stało się na placu przed dworcem w Katowicach. Płyty chodnikowe wyglądają, jakby je coś wybrzuszyło.
Osoby korzystające z placu przed dworcem PKP w Katowicach są zdziwione widokiem. W części, która prowadzi do ul. Dworcowej i hotelu Mercure, pojawiły się wybrzuszenia. Pasażerowie mówią, że to jak chodzenie po ruchomych piaskach. – Płyty się ruszają, a kostka brukowa wystaje. Bardzo łatwo się potknąć i przewrócić. Nie chcę nawet myśleć, jak sobie tam radzą np. osoby niewidome – denerwuje się pani Maria, która codziennie przyjeżdża pociągiem do Katowic.
Katowiczanie mówią, że problem istnieje od niedawna. Dodają, że wcześniej płyty, choć nie zawsze były równe, to przynajmniej się nie ruszały. – Może przy budowie pobliskiego hotelu naruszono podłoże? – zastanawiają się. Ta część placu Szewczyka nie należy do Katowic, więc miasto z tym nic nie zrobi. – Należałoby pytać Galerię Katowicką i PKP SA – poradziła nam Sandra Hajduk, rzeczniczka UM Katowice.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS