Nowy sezon w PlusLidze zawodnicy z Suwałk zainaugurują 12 września. Zmierzą się wówczas we własnej hali z GKS-em Katowice. Siatkarze Ślepska Malow mają więc już niewiele czasu, aby optymalnie przygotować się do rozgrywek.
W ostatni weekend suwalczanie rozegrali dwa spotkania kontrolne z Indykpolem AZS Olsztyn. Oba przegrali (1:3 – 19:25, 15:25, 18:25, 25:23; 1:3 – 20:25, 25:21, 29:31, 14:25).
– Mimo porażek były to bardzo cenne sparingi – ocenia Andrzej Kowal, trener Ślepska Malow. – Sparingi w okresie przygotowawczym pokazują kierunek, na czym trzeba się skupić, nad czym jeszcze pracować. Elementy, które dobrze wychodzą, też wymagają jednak ciągłości pracy, systematyki, powtarzalności.
W piątek i sobotę podopieczni trenera Andrzeja Kowala rozegrają ostatnie spotkania kontrolne. Tym razem zmierzą się dwukrotnie w Elblągu z Treflem Gdańsk, który miał mocno utrudnione przygotowania do sezonu. W drużynie z Gdańska byli zawodnicy zarażeni koronawirusem i siatkarze wylądowali na kwarantannie.
Problemy z kontuzjami są natomiast w szeregach drużyny z Suwałk.
– Mamy trochę problemów zdrowotnych. Nasze przygotowania są utrudnione, ale dajemy sobie radę. Kontuzje są częścią sportu. Trzeba być pozytywnie nastawionym – podkreśla szkoleniowiec Ślepska Malow i dodaje: – Przez te problemy brakuje nam gry i te sparingi będą dla nas bardzo cenne.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS