A A+ A++
Playa Marina to pomysł Macieja Dobrzyńskiego, właściciela Red Star Adventure, firmy od wielu lat organizującej różnego rodzaju imprezy integracyjne i eventy oraz jego syna. Oliwiera.

Graf Marina nad Zalewem Zemborzyckim nie straszy już odwiedzających lubelskie „morze”. Na terenie byłego ośrodka powstała Playa Marina z piękną, piaszczystą plażą z prawdziwego zdarzenia. – To najlepsze, chilloutowe miejsce w Lublinie! – zapewniają pomysłodawcy stworzenia strefy, gdzie można dobrze zjeść, opalać się na piasku i spróbować swoich sił na desce windsurfingowej, a także pograć w sporty plażowe.


Za utworzeniem Playa Marina stoi Maciej Dobrzyński, właściciel Red Star Adventure, firmy od wielu lat organizującej imprezy integracyjne, eventy, imprezy firmowe, pikniki, wieczorki tematyczne, imprezy sportowe, bankiety i wyjazdy firmowe. Teraz z synem Oliwierem postanowił zbudować nad Zalewem Zemborzyckim, w miejscu byłego ośrodka Graf Marina, imprezową strefę.

– Pomysł chodził za mną już od trzech lat, ale nie było kiedy go zrealizować, bo zawsze mieliśmy mnóstwo pracy. Teraz, z uwagi na pandemię koronawirusa, w maju i czerwcu musieliśmy zrezygnować z organizacji wszystkich zaplanowanych wcześniej eventów. Podjęliśmy więc desperackie wyzwanie, by stworzyć Playa Marinę. Dzięki przychylności wielu ludzi udało się rozpocząć inwestycję i dość szybko wybudować, bo w niecałe dwa miesiące – mówi Maciej Dobrzyński.

O ogromnie prac niech świadczy choćby 40 wywrotek, czyli ponad 1000 ton piasku przywiezionego na plażę, czy też tyle samo żwiru na parking, a także miejsce, gdzie znalazła się restauracja, w miejscu dawnego budynku w Ośrodku Graf Marina. Czym Playa Marina ma kusić lublinian, którzy wybiorą się nad Zalew Zemborzycki?

– Piękną plażą, super jedzeniem z kuchni hiszpańskiej, barem z wyszukanymi drinkami i obsługą na najwyższym poziomie. Nie zabraknie u nas także imprez sportowych, bo te organizujemy przez całe życie. Będziemy gościli kadrę Polski w beachsoccerze, staramy się także sprowadzić reprezentację Hiszpanii. Oprócz turniejów plażowej piłki nożnej odbywać się będą turnieje piłki ręcznej plażowej, siatkówki i badmintona, również dla amatorów. Dla miłośników sportów wodnych mamy windsurfing, a dla najmłodszych weekendami dmuchańce, szkołę zumby, jednym słowem wszystko co można robić na plaży. Wieczorami zapraszamy na imprezy taneczne, oczywiście nie za głośne, by nie zaburzać życia sąsiadom – dodaje M. Dobrzyński.

Wstęp do Playa Marina jest wolny. Przy ośrodku dla jego klientów znajduje się bezpłatny parking na 70 aut.

Playa Marina czynna jest w dni powszednie od 12, a w weekendy już od 10. BS

Na desce po zalewie

Jedną z głównych sportowych atrakcji Playa Marina jest strefa windsurfingowa. Wypożyczalnia Surf Sport Marina prowadzona przez Tomasza Mietlickiego, byłego rugbistę Budowlanych Lublin czynna jest od godz. 12 do 18 (w przypadku korzystnych warunków pogodowych dłużej). Za wypożyczenie sprzętu trzeba zapłacić 30 zł. Godzinna lekcja kosztuje do końca lipca 60 zł.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSpadek sprzedaży w mieszkaniówce, ale paniki nie ma
Następny artykułCzy Nowy Sącz straci pieniądze z UE przez “strefy wolne od LGBT”?