A A+ A++

Chyba żadna inna partia tak szybko, wyłącznie wskutek głupoty własnych przywódców, nie była w stanie tracić poparcia politycznego. A tu proszę. Myślałem, że tuskowy gang Olsena nic nie potrafi i niczym mnie nie zaskoczy, a jednak się myliłem. Dzięki kolejnym szarżom a to samego premiera Donalda Tuska, a to jego najbardziej zaufanych, przybocznych aktywistów, Adama Bodnara i Romana Giertycha, Platformie udało się zbić poparcie dla siebie do poziomu 25 proc. Najpierw ekipa Tuska przegrała wybory prezydenckie, a następnie poszła za ciosem i postanowiła dokonać spektakularnego seppuku.

Nie wiem, kto pierwszy wpadł na pomysł, żeby podważać wyniki wyborów prezydenckich i nie dopuścić do zaprzysiężenia na prezydenta Karola Nawrockiego. Czy był to efekt chwilowej frustracji? Czy niezbyt przemyślany plan? Początkowo sądziłem, że chodzi o trzy cele.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułСовет национальной безопасности и обороны ввел санкции против криптовалютны
Następny artykułNowe zasady wjazdu do krajów UE. Polska szykuje się do wdrożenia przepisów