A A+ A++

Ramadan to czas święty dla Muzułmanów, w którym obowiązują ich restrykcyjne zasady. Od wschodu do zachodu nie spożywają żadnych posiłków ani nie piją nawet wody. Czy ma to jednak wpływ na odwiedzających w tym czasie kraj turystów?

Butelki ketchupu atakują włoskie plaże. “To prawdziwa anomalia”

Nie trzeba odwoływać wyjazdu, jednak jest inaczej niż zwykle

Przede wszystkim miasta nie tętnią życiem jak w innym okresie. Muzułmanie zamykają sklepy już 2 godziny przed zachodem słońca, by zdążyć na modlitwę oraz posiłek po zmroku. W czasie Ramadanu ulice miast pustoszeją, co może nie być pożądane przez turystów. Jeśli szukasz wrażeń i nocnego życia, lepiej nie wyjeżdżać do krajów muzułmańskich w okresie wiosennym.

Dodatkowo inaczej będą wyglądać okolice meczetów. W czasie wieczornych modlitw gromadzi się tam wiele wiernych, ulice są niekiedy zamykane, a dookoła rozkładane są modlitewne maty. Może być to jednak bardzo ciekawe przeżycie. Nie każdy ma szanse obejrzeć Ramadan i jego obrzędy “od środka”. Jednak po zakończonych modlitwach okolice meczetów mogą ponownie się przeludnić, gdyż Muzułmanie często wstępują do okolicznych kawiarni czy restauracji, by zjeść pierwszy posiłek.

Zobacz wideo
Ten święty dla islamu miesiąc co roku ma inną datę

Krótko o Ramadanie

Ten wyjątkowy dla wyznawców Islamu czas jest również niezwykle ciekawy. Post trwa 30 dni, w trakcie których Muzułmanie spożywają jedynie suhur przed świtem oraz iftar po zachodzie słońca. Jednak nawet po zmroku posiłek nie jest bogaty. Stanowi go nieparzysta liczba daktyli oraz kilka łyków wody. Ta restrykcyjna dieta nie obowiązuje jednak wszystkich. Z postu zwolnione są dzieci, kobiety w trakcie miesiączki, ciąży lub w okresie połogu czy karmienia piersią, a także osoby chore lub w podeszłym wieku. Ramadan jest jednak nie tylko okresem samego poszczenia, a również modlitw i religijnych rytuałów. Wierzący skupiają się w tym czasie na czynieniu dobrych uczynków, dawaniu jałmużny i przestrzeganiu zasad islamu.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Rachunki przygniatają hotelarzyHotelarze toną w długach. “Wszyscy zarabiają, a my pracujemy jak niewolnicy”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFani Przyjaciół nie zostawili bez komentarza zdania psycholożki, że Ross jest toksyczny
Następny artykułPoseł Janusz Kowalski zapowiedział w Kędzierzynie-Koźlu marsz w rocznicę śmierci Jana Pawła II