A A+ A++

Założyciel Tesli i Space X chce połączyć ludzki mózg ze sztuczną inteligencją dzięki swojej najmłodszej firmie Neuralink. „Strategia przetrwania”, która spotyka się z dużym sceptycyzmem

Można by niemal pomyśleć, że wizja ludzi jako cyborgów jest już rzeczywistością. Jak w transie, kłusujemy po ulicach. Uszy zatkane, oczy skierowane na telefon komórkowy. Duża część nas samych jest już cyfrowa. Niemal bez przerwy karmimy nasze życie, nasze myśli i nasze dane w Internecie. Ponadto aplikacje i ogólnoświatowa wiedza dostępna w Internecie poszerzają nasze zdolności poznawcze, czyniąc nas niemal nadludzkimi w porównaniu z naszymi przodkami. Niemniej jednak jesteśmy dopiero na początku ewolucji, która mogłaby katapultować ludzkość w nowe sfery. Przynajmniej niektórzy z najbardziej znanych liderów myśli w Dolinie Krzemowej zakładają to.

Na przykład szef rozwoju Google Ray Kurzweil. Wierzy, że nanoroboty we krwi zwalczą choroby i zapewnią nam życie wieczne. Najnowszy projekt wizjonera technicznego Elona Muska może również pochodzić ze świata science fiction Isaaca Asimova: Neuralink  , założony w 2016 roku,  ma stworzyć interfejs, który pozwoli mózgom połączyć się ze sztuczną inteligencją (AI).

Elon Musk opowiada o swoich planach dotyczących Neuralinka i zasadniczej transformacji ludzi w cyborgi. Podsumowanie zebranych przez niego wypowiedzi.Entiversal

Sieć w mózgu !!

Tak zwany Neurolace powinien rozwinąć się jako cienka jak płatek sieć elektrod w mózgu i umożliwić niezakłócony przepływ danych między myślami a komputerami. Zamiast wpisywać coś w polu wyszukiwania Google, wystarczyłoby coś wymyślić – i miałbyś w głowie wszystkie potrzebne informacje. Tworzenie sieci powinno odbywać się w czasie rzeczywistym, sztuczna inteligencja powinna działać jako przedłużenie kory nowej. Nauka byłaby wówczas reliktem przeszłości.

„Zapisywanie czegoś w telefonie komórkowym zajmuje absurdalnie dużo czasu” – mówi Musk za każdym razem, gdy media pytają go o złowieszczy Neurolace. „Pytanie brzmi, jak poprawić stosunek nakładów do wyników. Ponieważ nasza produkcja jest tak powolna. Pomyśl jednak o dużej ilości danych, które docierają do mózgu oczami. Aby zwiększyć wydajność, potrzebujemy bezpośredniego połączenia z korą ”.

Półbogowie kontra super AI !!

Przez ostatnie trzy lata Musk budował międzynarodowy zespół neuronaukowców, ekspertów sztucznej inteligencji, inżynierów elektryków i badaczy materiałów, dysponujący milionowym budżetem. Na stronie internetowej Neuralink nie ma nic poza zasadą przewodnią i ogłoszeniami o pracę. „Jeśli nikt inny tego nie zrobi, ja to zrobię” – przewidział Musk jeszcze zanim firma została oficjalnie nazwana  na konferencji Recode IT .

Czy to pomysł geniusza lecącego zbyt blisko słońca? Dlaczego miałbyś chcieć, aby elektrody w twoim mózgu wchodziły w symbiozę ze sztuczną inteligencją? Czy to nie jest ostateczny dystopijny koszmar? Odpowiedź Muska nie rozluźnia się: „Założyłem Neuralink, aby złagodzić egzystencjalne ryzyko, jakie sztuczna inteligencja stwarza dla ludzi. Nie będziemy w stanie prześcignąć sztucznej inteligencji. A jeśli nie możesz ich pokonać, dołącz do nich. To poszerza znaczenie ludzkości ”.

Dlatego Musk uważa, że ​​transformacja ludzi w ludzkie maszyny ma kluczowe znaczenie. Nie chce skończyć jako „domowy kot dla boskich robotów”. Wolałby stać się podobnym do Boga.

Elon Musk nie jest jedynym milionerem, który chce wkładać żetony do ludzkich umysłów. Bryan Johnson zainwestował 100 milionów dolarów w swoją firmę Kernel ,  aby opracować systemy, które mogą rozszerzyć pamięć, przedłużyć życie i rozwinąć zmysły ludzi. Wciąż możemy się doczekać konkretnych osiągnięć Johnsona.

Wielkie przeszkody !!

Zróbmy tu krótką przerwę. Ponieważ chociaż Musk chciałby wkrótce przedstawić pierwsze wyniki z laboratorium Neuralink, inni badacze mają poważne wątpliwości, czy będziemy biegać z implantami mózgowymi, aby zwiększyć inteligencję w dającej się przewidzieć przyszłości. „Wydaje mi się to bardzo utopijne” – mówi Gernot Müller-Putz, profesor w Instytucie Inżynierii Neuronowej na Politechnice w Grazu w wywiadzie dla STANDARD. „Ostatecznie chodzi o to, aby przesłać gdzieś całą swoją pamięć lub pobrać wiedzę bezpośrednio do mózgu. Nie zobaczymy tego ponownie w tym stuleciu. A przynajmniej nie tak, jak ci giganci technologiczni chcą nam to sprzedać ”. Interfejsy mózg-komputer (BCI) są badane od prawie trzech dekad, ale rozwój wciąż stoi przed wyzwaniami.

Obecnie za pomocą elektrod można odczytywać wzorce mózgowe w kontrolowanych warunkach i wykorzystywać je do podstawowej obsługi urządzeń. Umożliwia to na przykład paraplegikom używanie neuroprotez lub pacjentom z zespołem zamknięcia do komunikacji. Według Müller-Putz, zanim ludzie będą mogli zwiększyć swoje zdolności intelektualne dziesiątki razy za pomocą BCI w życiu codziennym, wciąż pozostaje kilka przeszkód do pokonania – od praktyczności w życiu codziennym bez drobiazgowego dostosowywania po uniwersalne przyswajanie sygnałów mózgowych. Ponieważ metody już używane działają tylko wtedy, gdy wiesz dokładnie, na które wzorce zwrócić uwagę. „Nadal jesteśmy bardzo daleko od rozwiązania polegającego na odwróceniu czegoś do góry nogami i prostym włączeniu”.

Materiał w mózgu !!

Implanty mózgowe są również bólem głowy dla inżynierów biomedycznych. Ponieważ neurony komunikują się za pomocą jonów, komputery za pomocą elektronów – translacja spowalnia przepływ danych. Kolejnym haczykiem są użyte materiały: „Żywotność interfejsów opartych na krzemie wynosi około pięciu lat. Do tego czasu jednak kilka elementów ulegnie awarii ”- powiedział Christopher Bettinger, badacz materiałów z Carnegie Mellon University w wywiadzie dla„ The Verge ”. Nawet najmniejsze zmiany mogą prowadzić do urazów lub stanów zapalnych. Przede wszystkim jednak należy najpierw znaleźć materiały na implanty stałe, których nie trzeba regularnie zmieniać chirurgicznie.

Według Bettingera jeszcze tu nie dotarliśmy, chociaż od czasu wprowadzenia sztywnych implantów w latach 70-tych poczyniono duży postęp. W międzyczasie implanty wykonuje się na bazie polimerów, które można rozciągać jak gumkę. Ostatnio prowadzono nawet badania nad materiałami tak elastycznymi jak żelatyna oraz nad procesami chemicznymi, które umożliwiają tworzenie z nimi połączeń elektronicznych. Dla naukowców  jest to przełom, który może otworzyć drzwi do następnej generacji neuroimplantów.

Regina Dugan, była dyrektor ds. Badań w Departamencie Obrony Stanów Zjednoczonych, pracuje nad nieinwazyjnym systemem dla sieci społecznościowej, który w przyszłości pozwoli ludziom pisać tylko 100 słów na minutę, wykorzystując jedynie siłę myśli. Cel, który zgodnie z naszymi własnymi wypowiedziami leży w odległej przyszłości.Odwrotność

Napisz myśli !!

Tymczasem, według Müller-Putz, złożoność ludzkiego mózgu i obecne ograniczenia w identyfikowaniu i przetwarzaniu sygnałów mózgowych również stoją na przeszkodzie początkowym postępom Facebooka, który można uznać za wstępny etap wizji Neuralink: Regina Dugan, Były dyrektor ds. badań Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych, pracuje dla sieci społecznościowej w systemie nieinwazyjnym, w którym w przyszłości powinno się pisać 100 słów na minutę, wykorzystując jedynie siłę myśli. Projekt ogłoszony w 2017 r.  Ilustruje również ambicję Facebooka, aby zlikwidować granicę między światem cyfrowym a mózgiem.

Na początku 2019 roku firma poinformowała o eksperymencie, w którym można było rozróżnić kilka słów za pomocą elektrod umieszczonych na mózgu. „To badania, które istnieją już od jakiegoś czasu, nie tylko z Facebooka. Ale to, w jaki sposób chcą osiągnąć 100 słów na minutę, jest dla mnie tajemnicą ”- mówi specjalista BCI, Müller-Putz. „W zeszłym roku przedstawiciel Facebooka był na spotkaniu BCI i generalnie przedstawił plany przemyślanego przekazu słów. Więcej pytań pozostało bez odpowiedzi niż udzielono odpowiedzi ”.

Pożądany pomysł na nasadkę elektrody !!

Niemniej jednak zakłada, że ​​ludzki mózg i komputer będą w przyszłości częściej podłączane do sieci za pośrednictwem interfejsów mózg-komputer. Jednak w ukierunkowany sposób, na przykład w medycynie lub za pomocą nieinwazyjnych rozwiązań w świecie pracy: „Jest wiele różnych scenariuszy, w których coś takiego może zadziałać. Ale tylko wtedy, gdy systemy są łatwe w użyciu. Mogę sobie wyobrazić, że za sześć, siedem, osiem lat od teraz będziemy chodzić ze słuchawkami, które mają również zaimplementowane elektrody do odczytywania fal mózgowych. Problem z takimi rozwiązaniami polega na tym, że polegają na diodach suchych – czyli bez żelu. A to wciąż duży plac budowy. Wszystkie firmy próbują wytwarzać suche elektrody, ale jakość sygnału nadal wymaga poprawy ”.

UE prowadzi  badania w tej dziedzinie w ramach inicjatywy  Horyzont 2020 . Przede wszystkim obejmuje to zmiany, które mają na celu umożliwienie osobom niepełnosprawnym fizycznie widzenia, słyszenia, mówienia lub używania neuroprotez.

W 2017 roku Newton Howard, dyrektor MIT Synthetic Intelligence Lab, przedstawił pogląd na to, co z perspektywy obecnych badań będzie możliwe w przypadku implantów mózgowych w przyszłości.Techsylvania

Czy tego chcemy?

Przy ogólnym połączeniu mózgu i maszyny Müller-Putz miałby wątpliwości natury etycznej: „Każda technologia może zostać wykorzystana w niewłaściwy sposób. A jeśli Facebook chciałby połączyć się bezpośrednio z nami, aby moje polubienia były odtwarzane w moim mózgu, nie chcę tego ”.

I nawet jeśli Elon Musk miałby rację ze swoją „strategią przetrwania” i nie ma innego wyjścia dla ludzi w wyścigu ze sztuczną inteligencją niż dosłowne dołączenie do niej, to, co jest technicznie możliwe, niekoniecznie będzie dla nas decydujące w odległej przyszłości , uważa Müller-Putz. „Ostatecznie ludzie też muszą tego chcieć”. (Zsolt Wilhelm, 25 marca 2019)

Źródło: derstandard.at

Nota badawcza !!

 Przyczyną powstania tego artykułu były odpowiedzi na wywiady prof. Gernota Müllera-Putza, kierownika  Instytutu Inżynierii Neuronowej TU Graz i Laboratorium Interfejsów Mózg-Komputer. Od prawie 20 lat zajmuje się badaniem interfejsów mózg-komputer, aw ostatnich latach skupił się szczególnie na rozwiązaniach, które umożliwiają osobom z porażeniem kończyn dolnych stosowanie neuroprotez (zobacz  Projekt MoreGrasp  i  Poczuj swój zasięg). Od maja 2018 roku zasiada w Radzie Nadzorczej International Brain-Computer Interface Society. Chociaż rozwój wydarzeń, takich jak Neurolace czy „autor myśli” Facebooka, prawdopodobnie nadejdzie długo, warto zająć się tym tematem już dziś, zwłaszcza w odniesieniu do pilnych kwestii etycznych. Chciałbym również polecić zainteresowanym dwa doskonałe pogłębienia koncepcyjne i filozoficzne:  Brain – Computer Interfaces Handbook: Technological and Theoretical Advances  oraz  Neuralink and the Brain’s Magical Future .

Dalsze źródła

https://newsbalkan.club/2021/04/08/elon-musks-plan-uns-zu-cyborgs-zu-machen/?fbclid=IwAR2aAnEJ1OH9h_NrkCOc9nyxYLPPWdKc6tcvxI1Uys6M4mY5DmIq14Cqy_E

95

Źródło artykułu
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJaśnie Oświecony przybywa do Pabianic
Następny artykułReal – Barcelona. Wszystkie gole z El Clasico. WIDEO