A A+ A++

Firmy z branży TSL co roku zgłaszają problem ze znalezieniem kierowców, posiadających uprawnienia C+E. Już w 2017 r. raport firmy doradczej PwC wskazywał, że w Polsce brakuje 100 tys. kierowców zawodowych. – Dane te zostały potwierdzone w raporcie Transport Intelligence. Wyliczono, że w całej Europie brakuje ok. 400 tys. kierowców. Czarną plamą na tej mapie jest Polska, gdzie niedobór kierowców został oszacowany na prawie 124 tys. – mówi Business Insider Polska Andrzej Szymański, dyrektor zarządzający w firmie transportowo-spedycyjnej Dartom.

Przyczyn tego problemu, jak twierdzi, należy szukać już w latach 90. ubiegłego wieku. Wtedy, w wyniku transformacji ustrojowej, praktycznie zniknęły szkoły zawodowe, które kształciły kierowców/mechaników. W kolejnych latach zdobycie prawa jazdy na samochód ciężarowy wiązało się z coraz większymi wymogami i większymi kosztami.

Brak szkolenia nowych, młodych kierowców na przełomie wieków spowodowało starzenie się tej grupy zawodowej. Kierowcy przechodzili na emeryturę, a w to miejsce nie wchodzili młodzi ludzie. Sytuację w pewnym stopniu uratowali imigranci z Ukrainy.

Firmy, aby przyciągnąć kandydatów, podnoszą wynagrodzenia. Kierowca zawodowy zarabia średnio od 7 tys. do 9 tys. netto miesięcznie, jeżeli wykonuje przewozy międzynarodowe. W sytuacji, kiedy pracuje tylko na terenie kraju, kwota ta zmniejsza się nawet do 4 tys. netto miesięcznie. Przedsiębiorcy, chcąc uzupełnić braki kadrowe, decydują się c … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPotrącenia rowerzystów w Zielonej Górze. Policja prosi o ostrożność
Następny artykułZdalnie na Mazowszu – Samorząd Województwa Mazowieckiego wsparł szkoły, uczniów i samorządy lokalne