A A+ A++

fot. Miłosz Kozakiewicz – plusliga.pl

Ślepsk Malow Suwałki podchodził do rewanżowego meczu o 7. miejsce z lepszej pozycji, bo pierwsze spotkanie w Suwałkach padło łupem podopiecznych Andrzeja Kowala. Ponad dwugodzinne spotkanie w Zawierciu zakończyło się zwycięstwem gospodarzy i o losach rywalizacji decydował złoty set. Gospodarze nie potrafili jednak postawić kropki nad „i”. Suwałczanie pewnie wygrali ostatnią partię i zameldowali się na siódmej lokacie w ostatecznej klasyfikacji PlusLigi.

Jako pierwsi na dwa oczka odskoczyli goście z Suwałk, zawdzięczając to Bartłomiejowi Bołądziowi (4:2). Szybko jednak bloki zawiercian pozwoliły im wyrównać stan na tablicy wyników (8:8), ale po obu stronach nie brakowało niestety zepsutych zagrywek (11:11). Dopiero przy serwisach Joshuy Tuanigi miejscowi mieli problem ze skończeniem swoich akcji, natomiast w kontrach nie zawodził Bołądź (16:12).


Podopieczni Igora Kolakovicia wykorzystywali błędy rywali i po ich autowym ataku złapali kontakt punktowy (17:18), ale znów kolejna seria padła łupem Ślepska. Tym razem za linią 9. metra dobrze spisał się wprowadzony na zmianę Patryk Szwaradzki (22:18). Podwójny blok suwałczan dał im piłkę setową (24:20) i chociaż pierwszej szansy nie wykorzystał Kevin Klinkenberg, to kolejny atak Belga wpadł już w boisko zawiercian (25:22).

Dwie pierwsze akcje kolejnej odsłony padły łupem przyjezdnych, którzy ponownie nękali Aluron CMC Wartę Zawiercie swoimi serwisami. Na to miejscowa ekipa odwdzięczała się blokiem (5:5) i walka znów się wyrównała. Wreszcie w polu zagrywki przypomniał o sobie Mateusz Malinowski, dając gospodarzom prowadzenie 10:9, ale jego koledzy dwukrotnie wpadli w siatkę (11:13). Na parkiecie nie brakowało jednak ciekawych wymian (15:15), a dopiero kontra w wykonaniu Patryka Niemca sprawiła, że o dwa oczka lepsi byli gospodarze (17:15). Skuteczny był Paweł Halaba, do tego doszedł blok zawiercian, którzy zwiększyli swoją zaliczkę do czterech punktów (20:16). Zawiercianie zmierzali do pewnego triumfu w tej odsłonie (23:18), po kontrze Gualberto Flavio mieli setbola (24:18) i po zepsutej zagrywce po stronie przeciwników wyrównali stan rywalizacji.

Już na początku trzeciej części meczu gospodarze odskoczyli (3:1), ale akcja z lewego skrzydła Marcina Walińskiego dała remis po 4. Role szybko się odwróciły i po dwóch widowiskowych blokach Andreasa Takvama Ślepsk prowadził 8:4. Przewagę zniwelował Grzegorz Bociek i po dwóch blokach Patryka Niemca był remis po 9. Trwała wyrównana walka (15:15) i absolutnie nikt nie zamierzał odpuszczać. Aluron CMC Warta Zawiercie cały czas dobrze prezentowała się w bloku (20:18), natomiast problemy w ofensywie mieli przyjezdni, co dało piłkę setową miejscowym (24:21) i to oni po kolejnym zepsutym serwisie suwałczan prowadzili w całym meczu.

Również czwarta odsłona rozpoczęła się wyrównanej walki, w której lepsi byli jednak zawiercianie (6:4). To oni popełniali zdecydowanie mniej błędów, do tego lepiej prezentowali się na siatce i ich zaliczka wyraźnie wzrosła (9:5). Podopieczni Andrzeja Kowala mieli spory problem ze sforsowaniem bloku rywali (8:14), nie pomagali sobie także popsutymi serwisami (10:17). Z sytuacyjną piłką poradził sobie Szwaradzki, natomiast Kacper Gonciarz dołożył trudny serwis i strata przyjezdnych zmalała (14:17). Nie pomogła przerwa na życzenie trenera Kolakovicia, goście złapali kontakt punktowy i przejście Warcie dał dopiero atak z prawej flanki Garretta Muagututii (18:16). W końcówce na lewej flance nie zawodził Halaba (23:20), ale Ślepsk nie składał broni i po bloku jeszcze raz zmniejszył swój dystans do zaledwie oczka (23:24). Sytuację mocnym atakiem z lewej flanki wyjaśnił Grzegorz Bociek i o wyniku rywalizacji o 7. miejsce musiał decydować złoty set.

Ostatnią część rywalizacji zawiercianie rozpoczęli od dwóch błędów, suwałczanie grali poprawnie i mieli trochę więcej szczęścia (5:2). Dopiero kiedy zawiercianom udało się powstrzymać na prawym skrzydle Szwaradzkiego, złapali kontakt punktowy (5:6). Michał Żurek popisał się świetną obroną, a kontrę skończył Halaba, wyrównując stan na tablicy wyników (7:7). Serwis Cezarego Sapińskiego sprawił rywalom problemy i kontrę tym razem wykorzystał Klinkenberg, przywracając swojej ekipie dwupunktowe prowadzenie (10:8), które podwyższył Takvam, a następnie potężna zagrywka Szwaradzkiego (13:9). Tego prowadzenia zespół Andrzeja Kowala już nie oddał, a całą rywalizację zakończył zepsuty serwis gospodarzy.

MVP: Patryk Szwaradzki

Aluron CMC Warta Zawiercie – Ślepsk Malow Suwałki 3:1
(22:25, 25:19, 25:22, 25:23) złoty set – 10:15

Składy zespołów:
Aluron: Niemiec (11), Malinowski (10), Flavio(8), Cavanna (1), Halaba (18), Muagututia (14), Żurek (libero) oraz Gjorgiev (1), Bociek (7)
Ślepsk: Waliński (6), Klinkenberg (16), Bołądź (16), Takvam (13), Sapiński (7), Tuaniga (2), Filipowicz (libero) oraz Szwaradzki (12), Kaczorowski, Warda, Rudzewicz, Gonciarz (1), Rohnka (4)

Zobacz również:
Wyniki play-off PlusLigi

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAjax Amsterdam – AS Roma. Prowadzili 1-0 i mieli karnego, a stało się nieszczęście!
Następny artykułWięcej patroli policji na ulicach Ząbek