2020-11-13 17:27
publikacja
2020-11-13 17:27
Bilans płatniczy wykazuje obecnie niespotykaną w historii równowagę, łączne saldo rachunku bieżącego i kapitałowego wynosi obecnie 5,4 proc. PKB, co wskazuje na spadek uzależnienia od zewnętrznych źródeł finansowania – ocenili analitycy PKO BP komentując piątkowe dane NBP.
Narodowy Bank Polski poinformował w piątek, że nadwyżka w obrotach bieżących we wrześniu 2020 r. wyniosła 1.072 mln euro wobec konsensusu 1.619,5 mln euro nadwyżki. Eksport wzrósł we wrześniu o 4,6 proc. rdr wobec konsensusu wzrostu o 3,5 proc. rdr, a import wzrósł o 1,5 proc. rdr wobec prognozy spadku o 0,5 proc.
Analitycy banku PKO podkreślili, że we wrześniu rachunek obrotów bieżących odnotował kolejną nadwyżkę. “W ujęciu płynnego roku nadwyżka zwiększyła się do 16,1 mld euro wobec 15,8 mld euro po sierpniu i stanowiła rekordowe 3,1 proc. PKB. Przypomnijmy, że na początku GFC (global financial crisis – kryzys finansowy z lat 2007-2009 – PAP) w listopadzie 2008 deficyt rachunku bieżącego przekraczał 7 proc. PKB” – zwrócono uwagę.
PKO BP dodał, że w ostatnim roku na poprawę salda bieżącego złożył się spadek deficytu w rachunku obrotów pierwotnych (gorsze wyniki firm z udziałem kapitału zagranicznego) oraz przede wszystkim ugruntowanie nadwyżki w handlu towarami, co z jest konsekwencją lepszych wyników eksportu niż importu, który jest zaniżany przez spadek wartości przywożonej do Polski ropy naftowej.
Odnosząc się do eksportu analitycy PKO BP za NBP zwracają uwagę, że najsilniej wzrosła wartość eksportu baterii i silników samochodowych, odzieży, aparatów telefonicznych, mebli oraz sprzętu gospodarstwa domowego. Z kolei na import, wpłynął zakup odzieży, części odbiorników telewizyjnych, preparatów diagnostycznych, aparatów telefonicznych oraz odbiorników telewizyjnych. “Wysoką wartość importu i eksportu aparatów telefonicznych Polska notowała już wcześniej, w czasie działania tzw. karuzel VAT-owskich. Pozostałe kategorie nie budzą kontrowersji i potwierdzają, ze wysoki eksport jest pochodną wcześniejszego napływu zagranicznych inwestycji bezpośrednich oraz solidnego popytu na polskie dobra konsumpcyjne trwałego użytku (których produkcja we wrześniu zwiększyła się o 21,2 proc. r/r)” – wskazali eksperci.
Bank dodał, że rozwój sytuacji pandemicznej w październiku i listopadzie przekłada się na spadek popytu krajowego, głownie konsumpcyjnego, i w konsekwencji słabszy import. “Z drugiej strony, dane wysokiej częstotliwości pokazują, że łańcuchy wartości dodanej funkcjonują, na co wskazuje m.in. utrzymujący się wzmożony ruch ciężarówek na drogach w Polsce oraz niemieckich autostradach. Korzystne tendencje w handlu zagranicznym mają więc szanse na kontynuację w czwartym kwartale” – oceniono.
PKO zwróciło jednak uwagę, że aktywność w wymianie usługowej nie odbudowała się po pandemii i nadal jest o ok. 10 proc. niższa w ujęciu rok do roku (eksport -12,3 proc. r/r, import -9,1 proc. r/r). “Jednak wpływ na saldo usług jest niewielki i kształtuje się ono nadal w okolicy 4,3% PKB” – podkreślono.
“Bilans płatniczy wykazuje obecnie niespotykaną w historii równowagę, łączne saldo rachunku bieżącego i kapitałowego wynosi obecnie 5,4 proc. PKB, co wskazuje na spadek uzależnienia od zewnętrznych źródeł finansowania. Jest to jedna z przyczyn odmiennej reakcji rynku walutowego na kryzys COVID-19 niż w przypadku GFC w 2008” – podsumowano. (PAP)
autor: Michał Boroń
mick/ drag/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS