A A+ A++

– PK informuje:

W związku z nieprawdziwą publikacją “Gazety Wyborczej” pt. “Nie drażnić Kościoła. Tajne wytyczne dla prokuratorów” Prokuratura Krajowa informuje, że:

Nie ma żadnych “tajnych wytycznych dla prokuratorów” dotyczących pozyskiwania kościelnych dokumentów, które mogą być dowodami w śledztwie, a Prokuratura Krajowa w żaden sposób przed tym nie zniechęca. Wprost przeciwnie.

Opisane w artykule w sensacyjnym tonie pismo, które Prokuratura Krajowa skierowała w styczniu 2019 roku do Prokuratorów Regionalnych, miało na celu właśnie skuteczne pozyskiwanie materiałów dowodowych z akt procesów kanonicznych. Prokuratura Krajowa wskazywała w piśmie, że prokuratorzy, powinni występować do władz kościelnych o udostępnienie dokumentów w każdej sytuacji, gdy jest to niezbędne dla śledztwa. W przypadku odmowy mają korzystać z uprawnień do zarządzania przeszukania i odbierania rzeczy (na podstawie artykułu 217 kodeksu postępowania karnego). Nieprawdą jest przy tym, że zobowiązano prokuratorów, by w takich sytuacjach zwracali się o zgodę przełożonych.

Pismo Prokuratury Krajowej powstało w celu ujednolicenia praktyki procesowej w zakresie stosowania art. 217 kpk, przy uwzględnieniu zagwarantowanej przez Konstytucję RP, wynikającej z konkordatu, zasady autonomii jurysdykcyjnej Kościoła. Prokuratura Krajowa stwierdziła, że w każdej sytuacji, w której dowód z dokumentów zawarty w aktach prawa kanonicznego jest niezastępowalny, prokurator powinien zwrócić się do władz kościelnych o udostępnienie dokumentu, a jeśli te nie wyrażą na to zgody, uzasadnione jest skorzystanie z instytucji określonej w art. 217 kpk.

Sposób, w jaki pismo zostało zrelacjonowane w artykule, jest więc kłamliwy i odwraca rzeczywistą istotę jego treści. Jest to tym bardziej oburzające, że rzeczowe informacje na ten temat Prokuratura Krajowa przekazała dziennikarzowi “Gazety Wyborczej” już rok temu. Twierdzenie, że Prokuratura Krajowa początkowo zaprzeczała istnieniu pisma, a potem – rzekomo przyparta do muru – bagatelizowała jego znaczenie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością i jest manipulacją.

Dowodem na swobodę i skuteczność postępowań dotyczących przestępstw pedofilskich popełnianych przez osoby duchowne jest choćby przywołane w artykule “Gazety Wyborczej” śledztwo Prokuratury Rejonowej w Chodzieży, w którym duchowny usłyszał zarzuty popełnienia czynów o charakterze pedofilskim.

W związku z publikacją “Gazety Wyborczej” Prokuratura Krajowa podejmie kroki przewidziane prawem.

UWAGA: komunikaty publikowane są w serwisie PAP bez wprowadzania przez PAP SA jakichkolwiek zmian w ich treści, w formie dostarczonej przez nadawcę. Nadawca komunikatu ponosi odpowiedzialność za jego treść – z zastrzeżeniem postanowień art. 42 ust. 2 ustawy prawo prasowe. (PAP)

kom/ jml/ lena/

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNoc Muzeów 2020 – Zajezdnia Muzealna Brus – online
Następny artykułPijana Ukrainka pędziła w audi