A A+ A++

Poseł Lewicy z Pomorza Marek Rutka zapytał w interpelacji, czy w ramach budowy kanału rząd planuje wykonać obrotnicę. W odpowiedzi usłyszał, że “prace nie obejmują wykonania obrotnicy dla statków”.

Prezydent Elbląga: Nie upominamy się o inwestycje w porcie

W piątek na konferencji prasowej prezydent Elbląga Witold Wróblewski odniósł się do sprawy. 

– Od pewnego czasu obserwuję w mediach pojawiające się publikacje, które zawierają wiele nieścisłości w sprawie inwestycji portowych w Elblągu – mówił prezydent Wróblewski. – W kontekście budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną pojawiają się artykuły o braku inwestycji rządowych w porcie. Chcę powiedzieć wyraźnie, Elbląg nie upomina się i nie upominał się o inwestycje w port. Upominamy się i cały czas mówimy o budowie infrastruktury dostępowej do portu, o drogę wodną, którą będą przemierzać statki, żeby dopłynąć do portu w Elblągu, a nie inwestycje portowe. 

Prezydent Wróblewski podkreślił, że przez pięć lat, od 2015 do 2020 r., z budżetu państwa poszło prawie 1,5 mln zł (1 mln 435 tys. zł) na inwestycje w port w Elblągu. Samorząd dał ponad 100 mln zł na terminal składowo-przeładunkowy przy ul. Radomskiej, terminal pasażerski, modernizację infrastruktury nabrzeży oraz budowę dwóch nowych mostów zwodzonych w centrum miasta. 

– Nieuprawnione jest dyskutowanie, czy Elbląg jest dzisiaj przygotowany czy nieprzygotowany na potrzeby budowy kanału żeglugowego – mówił włodarz Elbląga. – Terminal towarowy przeładowuje 180 tys. ton kamienia. Nasz port jest przygotowany. Terminal towarowy już pracuje na potrzeby budowy kanału. My ubiegamy się o dostęp do naszych terminali poprzez pogłębienie toru wodnego. 

Chodzi o odcinek długości 800 m położony bezpośrednio przy terminalach składowo-przeładunkowych, przy terminalu pasażerskim. Ten odcinek łączy się z basenem technicznym kapitanatu portu. 

Za co Elbląg zrealizuje kluczową inwestycję dla portu? 

– Utrzymanie infrastruktury portowej leży w naszej gestii – mówił w piątek na konferencji prasowej Arkadiusz Zgliński, dyrektor Zarządu Portu Morskiego w Elblągu. – Bez konieczności ponoszenia nakładów na umocnienie nabrzeży możemy pogłębić miejsca cumownicze przy nabrzeżach do głębokości 5 m. Newralgicznym punktem jest pogłębienie toru wodnego, by zapewniał dostęp do infrastruktury, która jest gotowa i czeka na jednostki, które będą przepływały przez Mierzeję Wiślaną. Rozwijamy infrastrukturę, pojawili się nowi kontrahenci. Dzięki temu pozyskujemy płynność finansową. 

Dyrektor Zgliński podkreślił, że budowa obrotnicy dla statków za 25 mln zł leży w gestii miasta, a prezydent Wróblewski dodał, że Elbląg będzie szukał pieniędzy na inwestycję w programach unijnych. 

Przypomnijmy, że planowany budżet Elbląga na 2021 r. to 737 mln zł. Miasto już dwukrotnie występowało o środki unijne na inwestycje w porcie, ale na razie bezskutecznie.

Na konferencji prasowej obecny był prof. Krzysztof Luks, autor strategii rozwoju portu morskiego w Elblągu, który odniósł się do naszych publikacji na temat kanału przez Mierzeję Wiślaną i portu. 

– Gdyby był przekop przez Mierzeję Wiślaną i reszta szlaku wodnego prowadzącego z Zatoki Gdańskiej do Elbląga, od ręki port byłby w stanie przyjąć taki statek, jak słynna Amanda o nośności 1,8 tys. ton, długości trzech metrów i trzech metrach zanurzenia – mówi prof. Luks. – Pragnę państwa uspokoić, port istnieje, rozwija się, posiada strategię i ją realizuje. Mam nadzieję że po uzgodnieniach z Urzędem Morskim te ostatnie 800 metrów sobie załatwimy, a resztę jakoś damy radę. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWyspy wolne od Covid-19 mają uratować turystykę
Następny artykułBiblioteka Pedagogiczna w Bochni zaprasza nauczycieli, studentów, uczniów, a także wszystkich chcących podnosić swoje kwalifikacje