A A+ A++

Jestem średnio zaawansowanym biegaczem amatorem” – gdy podczas prezentacji na festiwalach górskich, podróżniczych czy biegowych Piotr Hercog przedstawia się w ten sposób, zawsze rozbawia salę. No jak to, a zwycięstwo w maratonie na Mount Evereście? A wbieganie na Elbrus i zbieganie z Kilimandżaro? A ściganie się wokół Mont Blanc i zajęcie 10. miejsca na UTMB – do dziś najlepszego, jakie osiągnął Polak w tych najważniejszych zawodach ultra na świecie?

A co ze zwycięstwami w biegach na dystansie 387 km w Utah, na 161 km w Patagonii czy w maratonie po zamarzniętym Bajkale, o czterech triumfach i ustanowieniu czterech rekordów trasy w Biegu Rzeźnika nie wspominając? Amator? Ultras z Kudowy, reprezentujący barwy jednego z najlepszych na świecie teamów – Salomona? Raczej żartowniś.

„To wszystko prawda, ale gdy próbuję wyjaśnić, że biegi ultra to tylko część tego, co przydarzyło mi się w życiu, i niewielka część mojej historii, której wspólnym mianownikiem są góry, znów spotykam się z niedowierzaniem” – tłumaczy Piotr Hercog, który naprawdę jest nie tylko sportowcem nie do zatrzymania na górskich trasach, zwłaszcza tych ponad 100-kilometrowych, ale przede wszystkim łowcą przygód.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKPPSP Ciechanów: Pożar w budynku jednorodzinnym w Ciechanowie
Następny artykułStudniówka 2020 w II Liceum Ogólnokształcącym w Brzegu [zdjęcia]