Jedynym ratunkiem dla chorej na białaczkę pabianiczanki jest przeszczep szpiku. Ale trzeba znaleźć odpowiedniego dawcę.
W połowie kwietnia przekazaliśmy apel o krew dla pabianiczanki Joanny Legiędź. Jej mąż napisał: “Białaczka spadła na nas jak grom z jasnego nieba. Moja Joanna potrzebuje Waszej pomocy!”.
26 maja pan Rafał zaapelował na FB: “Moi drodzy, sprawa jest pilna. Okazuje się, że jedyną pomoca dla mojej żony Asi jest przeszczep szpiku. I musi to nastąpić prędzej niż później. Do tego potrzebny jest dawca. Każdy z nas potencjalnie może nim być i może pomóc Asi. Dlatego kto może i chce – proszę – zarejestrujcie się w DKMS. Sama rejestracja jest bardzo łatwa i opisana tu: https://www.dkms.pl/pl/zostan-dawca”
Rejestracja w bazie trwa 5 minut, a sam zabieg pobrania szpiku niecałą godzinę. Tyle wystarczy, by uratować czyjeś życie. TUTAJ napisaliśmy o Janku z Pabianic, który szpikiem podzielił się z 12 – latkiem z Wielkiej Brytanii. Chłopiec wraca do zdrowia.
(English version below)Moi drodzy, sprawa jest pilna. Okazuje się, że jedyną pomoca dla mojej żony Asi jest przeszczep…
Opublikowany przez Rafała Legiędź Wtorek, 26 maja 2020
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS