To się nie miało prawa wydarzyć, ale Marcin Głuszczenko, piłkarz ręczny Zagłębia Sosnowiec, widać o tym nie wiedział. Zawodnik młodzieżowej reprezentacji Polski opowiedział nam o meczu, który przyjedzie do historii naszego szczypiorniaka.
Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych po raz pierwszy od 20 lat awansowała na mistrzostwa świata U21. Remis z Norwegami (28:28), który dał awans, zapewniły Polakom dwa gole Marcina Głuszczenki z Zagłębia Sosnowiec. – Długo nie mogłem złapać tchu. Nie mogłem uwierzyć w to, że akurat moje rzuty zapewniły nam awans do mistrzostw świata – mówi nam 20-letni rozgrywający.
Remis udało się wyszarpać w okolicznościach, które wielu nazwało “sportowym cudem”. Biało-Czerwoni odrobili bowiem trzybramkową stratę do rywali w 78 sekund. Grając na dodatek w osłabieniu!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS