A A+ A++

Policjantem jest się nie tylko w godzinach służby, ale również poza nimi. Dowiódł tego funkcjonariusz ostródzkiej policji, który przejeżdżając trasą Miłomłyn – Liwa zauważył rozbity na drzewie pojazd. Kierujący pojazdem mężczyzna był unieruchomiony i potrzebował pomocy medycznej. Okazało się, że 31-latek był kompletnie pijany. Teraz kierujący za swoje czyny odpowie przed sądem.

Policjant będąc w czasie wolnym od służby wczorajszego wieczora 10 października razem ze swoim kolegą jechał trasą Miłomłym -Liwa. Mężczyźni w pewnym momencie zauważyli rozbite na drzewie auto. W środku siedział mężczyzna.

Policjant i jego kolega od razu przystąpili do działania. Zabezpieczyli teren, udzielili poszkodowanemu pierwszej pomocy przedmedycznej i wezwali na miejsce służby. W toku wykonywanych czynności okazało się, że 31-latek kierujący fordem był kompletnie pijany. Badanie wykazało prawie 3 promile alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna ze złamaną ręką trafił do szpitala.

31-latek stracił już prawo jazdy a za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi mu teraz wysoka grzywna oraz kara do 2 lat pozbawienia wolności.

(ak), KPP Ostróda

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRozbudowa Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Goświnowicach
Następny artykułEfekt domina na autostradzie A18. Bus uderzył w auto patrolu, to wpadło na osobówkę. Pięć osób rannych