A A+ A++

Wydarzenie to miało miejsce przy ul. Papirusów na skraju Lasu Młocińskiego. W piątek przed godz. 22 policja dostała zgłoszenie dotyczące bójki z udziałem kilkunastu osób na polanie biwakowej. Skierowała tam kilka patroli.

– Na miejscu funkcjonariusze wylegitymowali osiem osób w wieku od 18 do 21 lat. Kiedy jeden z patroli przeprowadzał te czynności, z krzaków wybiegł mężczyzna. Dźgnął jednego z policjantów nożem w bok. Policjant wykonał unik i uderzył głową w stojący tam budynek. W tym momencie rozpoczął się pościg za sprawcą. Wkrótce został zatrzymany – mówi nadkomisarz Sylwester Marczak, rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji.

Zaatakowany policjant miał dużo szczęścia. Ostrze noża nie wbiło się w ciało, ale trafiło w kaburę broni. Agresorem okazał się 16-latek. Został zatrzymany i umieszczony w policyjnej izbie dziecka, gdzie teraz trzeźwieje. W czasie ataku miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. Policjanci zabezpieczyli odebrany mu nóż kuchenny z 20-centymetrowym ostrzem. Dziś nastolatek ma być przesłuchiwany.

– Sprawa dotyczy czynnej napaści na policjanta z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Prowadzone są czynności zmierzające do umieszczenia tej osoby w schronisku dla nieletnich – mówi nadkom. Sylwester Marczak.

Nieoficjalnie ustaliliśmy, że 16-latek ma bogatą przeszłość kryminalną. Był wielokrotnie notowany, m.in. za rozboje.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW trzech województwach zakażeń koronawirusem jest najwięcej. Dlaczego?
Następny artykułKoronawirus. Znów dobowy rekord zakażeń w Małopolsce. 8 nowych przypadków w powiecie bocheńskim