Tylko refleks i opanowanie uchroniły zielonogórskiego policjanta przed poważnym wypadkiem. Na trasie z Zielonej Góry do Leśniowa Wielkiego wjechał w niego kompletnie pijany kierowca.
To paradoks, że policjant, który na co dzień zatrzymuje pijanych kierowców, tym razem ucierpiał w wyniku działań jednego z nich. Ta sytuacja pokazuje, jak poważne zagrożenia stanowią na drogach ci, którzy wsiadają za kierownicę po alkoholu.
Funkcjonariusz drogówki w czwartek wracał po służbie do domu. Jechał z Zielonej Góry drogą krajową nr 32 w stronę Leśniowa Wielkiego. – Osobowy renault, który jechał z naprzeciwka, nagle zaczął zjeżdżać na pas jezdni, którym poruszał się policjant. Tylko refleks i błyskawiczna reakcja funkcjonariusza uratowały go przed zderzeniem – relacjonuje podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka prasowa zielonogórskiej policji.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS