A A+ A++

Tylko refleks i opanowanie uchroniły zielonogórskiego policjanta przed poważnym wypadkiem. Na trasie z Zielonej Góry do Leśniowa Wielkiego wjechał w niego kompletnie pijany kierowca.

To paradoks, że policjant, który na co dzień zatrzymuje pijanych kierowców, tym razem ucierpiał w wyniku działań jednego z nich. Ta sytuacja pokazuje, jak poważne zagrożenia stanowią na drogach ci, którzy wsiadają za kierownicę po alkoholu.

Funkcjonariusz drogówki w czwartek wracał po służbie do domu. Jechał z Zielonej Góry drogą krajową nr 32 w stronę Leśniowa Wielkiego. – Osobowy renault, który jechał z naprzeciwka, nagle zaczął zjeżdżać na pas jezdni, którym poruszał się policjant. Tylko refleks i błyskawiczna reakcja funkcjonariusza uratowały go przed zderzeniem – relacjonuje podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka prasowa zielonogórskiej policji.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWojenny odlot Szymona Hołowni
Następny artykułFani ostro do rolnika. “Ona nie ma pięciu lat”