Na drodze między Mokrą, a Gosaniem z powodu niezachowanie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a raczej z powodu 3 promili alkoholu w organizmie, 60 -letni kierowca wpakował samochód do rowu. W likwidowaniu skutków tej kolizji udział brało 14 strażaków, 2 policjantów i Zespół Ratownictwa Medycznego.
Drogą z Mokrej do Gosania jechał renault. Nie zachował należytej ostrożności podczas prowadzenia samochodu i zjechał do przydrożnego rowu – mówi nam sierż. Marta Przygodzka, oficer prasowy koneckich policjantów. – Ludzie zawiadomili policję, że samochód jest w rowie, a kierowca nie chce z niego wyjść. Bo chyba jest pijany – komunikowali. Policjanci błyskawiczne dotarli na miejsce zdarzenia. Wtedy okazało się, że kierowcą jest 60-letni mężczyzna. Po zbadaniu jego trzeźwości wyszło, że w organizmie miał 3 promile alkoholu. Zatrzymano pijanemu kierowcy prawo jazdy. Sporządzone przez policjantów dokumenty sprawy trafią do sądu, który wnikliwie problem rozpatrzy.
Ratownicy w akcji
Gdy na miejsce dotarli druhowie strażacy OSP Gosań,kierowani przez dh Juliana Gąciarza. Przybył zastęp OSP KSRG Krasna, a po kilku minutach dotarł zastęp JRG kierowanie akcją przejął mł. kpt. Krzysztof Kolekta. Osobowy renault stał na koła poza jezdnią. Kierowca, 60-letni mężczyzna, który samochodem podróżował nie odniósł żadnych obrażeń. Strażacy odłączyli akumulator od instalacji elektrycznej auta. Nie znaleźli żadnych pozostałości wycieków na jezdni. Po chwili przybył Zespół Ratownictwa Medycznego, który kierowcę zbadał. Nie odnalazł żadnych obrażeń na jego ciele. Strażacy przekazali samochód policjantom i działania zakończyli. Dodać należy, że do tego zdarzenia drogowego dotarło 14 strażaków i druhów OSP, dwóch policjantów i Zespół Ratownictwa Drogowego.
MAK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS