III liga piłkarska. Grupa IV. *KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski – Świdniczanka Świdnik 4:0 (1:0).
1:0 – Dominik Pisarek, 42 min.
2:0 – Dariusz Brągiel, 50 min.
3:0 – Maciej Kołoczek, 66 min.
4:0 – Franciszek Lipka, 80 min.
KSZO: Kot – Domagała, Jarzynka, Mężyk, Brągiel (78.Mazurek II) – Zdyb, Kołoczek (78.Szynka), Orlik (66.Tymoshenko), Nawrot – Zimnicki (66.Lis), Pisarek (66.Lipka). Trener: Andrzej Wójcik.
Świdniczanka: Socha – Futa (61.Ptaszyński), Pielach, Koźlik, Szymala, Nawrocki (61.Bednarczyk), Sikora, Kotowicz (61.Sypień), Kompanicki (46.Paluch), Morenkov, Zuber (82.Kutyła). Trener: Łukasz Gieresz.
Żółte kartki: Nawrot – Kompanicki, Koźlik.
Czerwona kartka: Szymala (47.faul).
Sędziował: Michał Bobrek (Wadowice).
W opinii obu szkoleniowców przełomowa dla losów meczu okazała się 47 min., kiedy Jakub Szymala sfaulował Patryka Domagałę, a sędzia pokazał piłkarzowi Świdniczanki czerwoną kartkę. Prowadzący wówczas 1:0 KSZO nie miał problemów z podwyższeniem rezultatu, zdobywając niezwykle widowiskowe gole.
W I połowie gra była wyrównana, ale to nasza drużyna prowadziła grę i miała optyczną przewagę. Nieskuteczne strzały oddawali jednak Dominik Pisarek, w tym jeden po efektownej przewrotce, Bartosz Zimnicki, Patryk Orlik i Paweł Zdyb w 20 min. Pięć minut wcześniej Bartosz Zimnicki, po rzucie rożnym, wybił piłkę z linii bramkowej naszej bramki. Później oglądaliśmy już nieco bardziej defensywną grę Świdniczanki. Na trzy minuty przed końcem tej odsłony spotkania Michał Nawrot dośrodkował z rzutu wolnego piłkę w pole karne, a tam Dominik Pisarek uprzedził obrońców beniaminka i piersią wpakował piłkę do siatki.
W drugiej połowie ostrowczanie grali już z przewagą jednego zawodnika i na efekty nie trzeba było długo czekać. W 50 min. pięknym strzałem zza pola karnego popisał się Dariusz Brągiel i prowadziliśmy 2:0. W 66 min. potwierdzający dobrą formę Maciej Kołoczek posłał bombę z narożnika pola karnego i znów zmusił Sochę do kapitulacji. Wynik ustalił Franciszek Lipka. Piłka spadła mu w polu karnym rywala wprost na nogę i nasz wychowanek strzałem z powietrza w samo okienko bramki Świdniczanki przypieczętował efektowną i przekonującą wygraną KSZO. Na tak piękne gole kibicom same składały się ręce do oklasków. Pięknym akcentem było wywieszenie przez nich transparentu „Ś.P. Stanisław Bobkiewicz” jako uczczenie pamięci o zmarłym honorowym prezesie klubu. Swoją drogą, Staszek z takiej gry swojej drużyny na pewno byłby dziś zadowolony…
Nasi futboliści po sobotnich meczach awansowali na 4 miejsce w tabeli. Trener Andrzej Wójcik podkreślił, że zespół lepiej się czuje grając w czołówce zespołów. Za tydzień KSZO wyjeżdża do Tarnobrzega na szlagierowo zapowiadający się mecz z trzecią w tabeli Siarką.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS