A A+ A++

Nie ma jeszcze konkretnej daty. Zostanie ona ustalona w momencie podpisywania umowy finansowej. Wiele jednak wskazuje na to, że pieniądze pojawią się na początku przyszłego roku.

Jest mało prawdopodobne, by wpłynęły do końca grudnia. Urzędników brukselskich czeka przerwa świąteczna, a dzisiejszą decyzję unijnych komisarzy, muszą jeszcze zaakceptować 8 grudnia ministrowie finansów 27 krajów. Jeszcze się nie zdarzyło, aby taki wniosek KE został odrzucony. 

W przypadku wspomnianych funduszy nie chodzi o “odblokowanie” KPO, które wciąż jest uzależnione od spełnienia kamieni milowych związanych z praworządnością w Polsce. 

Pieniądze, o których mowa to dodatkowe środki na uniezależnienie energetyczne od Rosji. Zaliczka nie jest uwarunkowana stanem praworządności w naszym kraju.

Na pięć miliardów euro składa się: 551 mln euro z puli grantów i 4,5 mld z puli nowych pożyczek na niezależność energetyczną. 

Wypłata tej zaliczki nie jest uwarunkowana spełnieniem kamieni milowych. 

Po tym jak formalnie KE w najbliższy wtorek zaakceptuje zmieniony polski KPO i zaliczkę – decyzję w tej sprawie podejmą unijni ministrowie finansów.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułProducenci butów dla rosyjskiej armii kupują towary w EU
Następny artykułLekki posiłek dla miłośników słodkości. Zapiekanka z ryżu i jabłek