A A+ A++

– Tarnobrzeska Rada Kobiet w trosce o przyszłość mieszkańców i miasta Tarnobrzeg zwraca się z uprzejmą prośbą do Zarządu Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. o nie wyrażenie zgody na przekazanie miastu działek, których jest użytkownikiem wieczystym, położonych około 450 m od południowego brzegu Jeziora Tarnobrzeskiego. Na tych działkach ma zostać zlokalizowana największa na Podkarpaciu spalarnia odpadów – napisało w liście skierowanym do ARP pięć członkiń TRK. Uchwała o zamianie działek podejmowana będzie w trakcie dzisiejszej sesji Rady Miasta.

TREŚĆ PISMA:

„Szanowni Państwo

Tarnobrzeska Rada Kobiet w trosce o przyszłość mieszkańców i miasta

Tarnobrzeg zwraca się z uprzejmą prośbą do Zarządu Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. o nie wyrażenie zgody na przekazanie miastu działek, których jest użytkownikiem wieczystym, położonych około 450 m od południowego brzegu Jeziora Tarnobrzeskiego. Na tych działkach ma zostać zlokalizowana największa na Podkarpaciu spalarnia odpadów.

Liczymy również na to, że brak zgody na przekazanie działek dotyczyć będzie także potencjalnego inwestora, który chciałby zlokalizować w tym miejscu instalację termicznego przetwarzania odpadów.

Jako członkinie Tarnobrzeskiej Rady Kobiet oraz mieszkanki Tarnobrzega mamy szczególny obowiązek sprzeciwić się takim planom budowy spalarni. Apelujemy do Zarządu Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. aby przy podejmowaniu tej decyzji kierował się troską o dobro całej naszej wspólnoty lokalnej i ochronę interesów naszych mieszkańców. Wyrażamy nadzieję, że Zarząd ARP nie będzie działał w interesie zagranicznych inwestorów. Liczymy na rozsądek władz miasta, które winny wziąć pod uwagę bezpieczeństwo zdrowotne i środowiskowe mieszkańców i miasta.

Wiemy, że Tarnobrzeg zmaga się ciągle z problemami finansowymi po upadku przemysłu siarkowego. Nie można jednak liczyć tylko na finansowe zyski z tytułu zlokalizowania tej instalacji nie patrząc w przyszłość Instytucje państwa polskiego nie mogą umywać rąk od odpowiedzialności za to co stanie się z rozwojem terenów rekreacyjnych nad Jeziorem Tarnobrzeskim stworzonym za publiczne pieniądze oraz kosztami środowiskowymi i zdrowotnymi, które poniosą mieszkańcy regionu

Budowa spalarni odpadów w tym miejscu może bezpowrotnie zniszczyć nie tylko walory przyrodnicze Jeziora Tarnobrzeskiego poprzez skażenie jego wód powierzchniowych (np. w okresie eksploatacji oraz na skutek awarii) ale także turystyczno-rekreacyjne. Teren ten jest co roku odwiedzany przez setki tysięcy ludzi. Ulokowanie spalarni w bezpośrednim sąsiedztwie jeziora niewątpliwie przyczyni się do spadku atrakcyjności turystycznej tego popularnego kąpieliska a także miasta i regionu.

Zarząd ARP podejmując decyzję w tej sprawie powinien mieć na uwadze przede wszystkim fakt, że Jezioro Tarnobrzeskie o powierzchni 455 ha powstałe kosztem 1,54 miliarda złotych na miejscu wyrobiska kopalni siarki było przedsięwzięciem pionierskim, wybitnym osiągnięciem polskiej nauki i inżynierii środowiskowej na skalę światową, a jednocześnie jedną z najkosztowniejszych i najdłuższych inwestycji ekologicznych w Polsce. Nie bez powodu nazwano je „ekologicznym cudem natury”. Mając na uwadze poniesienie gigantycznych kosztów przez państwo polskie na rekultywację tego terenu obecne władze ARP i władze miasta nie powinny dopuścić do tego aby zagraniczna firma swoją działalnością doprowadziła do ponownej jego przyrodniczej degradacji.

Przekazanie tych działek pod budowę spalarni przez ARP, która jest spółką Skarbu Państwa „łączącą działalność publiczną z działalnością biznesową” byłoby całkowicie niezrozumiałe w obliczu olbrzymich wydatków poniesionych w ostatnich latach na rozbudowę infrastruktury nad Jeziorem Tarnobrzeskim, na którą miasto otrzymało wielomilionowe dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego. Mamy prawo przypuszczać, że bliskie sąsiedztwo spalarni zniechęci część osób do korzystania z tego popularnego kąpieliska i z odstąpienia od swoich planów inwestycyjnych. Wówczas doszłoby do bezprecedensowej defraudacji publicznych funduszy. Warto zauważyć, że zlokalizowanie w planowanym miejscu tak dużej spalarni może przekreślić plany wykorzystania występujących na tym terenie wód siarczkowych — należących do najcenniejszych bogactw naturalnych ziemi tarnobrzeskiej — do celów balneoterapeutycznych.

Konsekwencją przekazania działek przez ARP, które potem zostaną przeznaczone pod budowę spalarni będą trudne do oszacowania straty wizerunkowe dla miasta ale także wymierne straty gospodarcze dla firm i osób prywatnych, które zainwestowały w rozwój branży turystyczno-gastronomicznej nad Jeziorem. Inwestycje te ucierpią podwójnie — nie tylko z powodu utraty spodziewanych dochodów z turystyki ale także z powodu utraty wartości nieruchomości w tym rejonie. Również miasto może ponieść dotkliwe straty finansowe związane z mniejszymi wpływami z podatków, opłat wjazdowych oraz ze sprzedaży koncesji na działalność usługową nad Jeziorem.

Pragniemy również zauważyć, że zgoda Zarządu Agencji Rozwoju Przemysłu S.A. na przekazanie działek pod budowę spalarni śmieci stoi w sprzeczności z celami dla jakich powołano Agencję Rozwoju Przemysłu tj. zrównoważony rozwój, odpowiedzialność społeczna oraz wspieranie rozwoju średnich miast takich jak Tarnobrzeg, który tracąc w latach 90tych zlokalizowany na jego terenie przemysł siarkowy poniósł ogromne koszty społeczne, gospodarcze i ekonomiczne. Obecnie miasto Tarnobrzeg w związku z posiadaniem Jeziora Tarnobrzeskiego kierunkuje się na rozwój turystyki. Ta plany rozwoju miasta kłócą się zdecydowanie z planami zlokalizowania spalarni nad jego największą atrakcją turystyczną. Ponadto nieodpowiedzialnym społecznie i etycznie jest lokalizowanie spalarni śmieci, w której 96 % spalanych odpadów będzie pochodziło z innych miast i województw a mieszkańcy Tarnobrzega zostaną obciążeni ogromnymi kosztami zdrowotnymi oraz środowiskowymi (nie zyskując chociażby w zamian rozwiązania problemu bezrobocia, które w mieście kształtuje powyżej średniej krajowej i wynosi około 7 0/0). Według Raportu o uwarunkowaniach środowiskowych spalarnia na skutek zastosowanych tam zautomatyzowanych technologii oraz z uwagi na to, że procedury administracyjne zapewne obsługiwane będą przez spółkę matkę lub firmy zewnętrzne zatrudniać będzie zaledwie kilkanaście osób co Agencja Rozwoju Przemysłu jako instytucja państwowa musi wziąć pod uwagę.

Jako członkinie Tarnobrzeskiej Rady Kobiet w trosce o mieszkańców i mając na względzie ważny interes społeczny wszystkich mieszkańców miasta Tarnobrzega apelujemy do Zarządu Agencji Rozwoju Przemysły S.A. o kierowanie się w tej sprawie przede wszystkim znaczącym interesem publicznym, ochroną środowiska oraz kwestiami przyszłości terenów rekreacyjnych zlokalizowanych nad Jeziorem Tarnobrzeskim.”

Pod pismem podpisały się: Małgorzata Zych, Beata Góra, Agata Wieczorek, Monika Stępień i Grażyna Potańska.

W Tarnobrzeskiej Radzie Kobiet drugiej kadencji zasiada dziesięć pań.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPortoryko po raz pierwszy w ćwierćfinale mistrzostw świata
Następny artykułHistoria młodej Beatrix Potter