A A+ A++

Wisła w tym roku kalendarzowym punktowała dotąd znakomicie: cztery razy wygrała, dwa zremisowała, ostatni raz przegrała 6 grudnia z Górnikiem w Zabrzu. Wydawało się, że będzie groźnym przeciwnikiem dla Piasta. Przyszedł jednak koniec udanej passy Białej Gwiazdy.

Jorge Felix – raz, Piotr Parzyszek – dwa

Mecz rozpoczął się dla gospodarzy znakomicie. Wisła w tym roku nie straciła jeszcze bramki na wyjeździe, a w Gliwicach po 11. minutach – już dwie.

Najpierw po natychmiastowym gwałtownym ataku, kiedy wydawało się, że Wisła nawet nie wie, gdzie jest piłka, Jorge Felix ze szpica przywalił pod poprzeczkę, zaskakując Michała Buchalika.

Była 42. sekunda meczu!

Piast poszedł za ciosem. Po dziesięciu minutach Kazach Gieorgij Żukow popełnił błąd i stracił piłkę, a Jorge Felix modelowo rozegrał ją na szybkości z Piotrem Parzyszkiem. Ten ostatni, rozpędzony, dopełnił formalności.

W dalszej części gry Piast z taką przewagą grał swobodnie, z oddechem. Wisła nie potrafiła się otrząsnąć już do końca pierwszej połowy.

Piotr Parzyszek- trzy, Patryk Tuszyński – cztery

W drugiej połowie Wisła ruszyła do ataku i w ciągu kilku minut zrobiła więcej niż w całej pierwszej połowie. W 50. minucie gliwiccy obrońcy zmienili tor lotu piłki po strzale Jakuba Błaszczykowskiego, która w niedużej odległości minęła słupek bramki Piasta.

Potem goście prowadzili atak pozycyjny, ale Piast nie dał sobie zrobić krzywdy. A kiedy nadarzyła się okazja, rozstrzygnął sprawę ostatecznie: rezerwowy Wójkowski wykonał zły wślizg, piłkę przejął Martin Konczkowski i podał do Parzyszka, a ten strzelił Wiśle czwartego gola w tym sezonie!

W podstawowym składzie pierwszy raz w tym sezonie wyszedł Kristopher Vida, ale tym razem bohaterami byli w Piaście inni.

Piast był w tym meczu jak kobra królewska. Cztery celne strzały w meczu, cztery gole.

Ostatni kwadrans goście grali w dziesiątkę: za faul na Martinie Konczkowskim drugą żółtą kartkę zobaczył Maciej Sadlok. Dzieła zniszczenia dokończył rezerwowy Patryk Tuszyński, który dostał świetne podania od Jorge Feliksa. Był to dla niego pierwszy gol w tym sezonie.

Piast Gliwice – Wisła Kraków 4:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Felix (1.), 2:0 Parzyszek (11.), 3:0 Parzyszek (64.), 4:0 Tuszyński (85.)

Piast: Plach – Konczkowski, Korun, Czerwiński Ż, Kirkeskov – Milewski, Jodłowiec, Hateley, Vida – Jorge Felix Ż, Parzyszek (77. Tuszyński)

Wisła: Buchalik – Burliga Ż, Janicki, Hebert, Sadlok Ż, Ż, CZ – Błaszczykowski Ż, Żukow, Basha (46. Wojtkowski), Savicević Ż, Tupta (77. Hołownia) – Buksa (61. Brożek)

Sędziował: Raczkowski (Warszawa). Mecz bez udziału publiczności.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMistrzowska forma Piasta. Wisła zdemolowana
Następny artykułZawierzmy świat Maryi