A A+ A++

fot. Szymon Gruchalski/Tour de Pologne

Philippe Gilbert, jako jeden z najbardziej doświadczonych zawodników, pytany jest o różne sprawy, nurtujące światek kolarski. 38-latek sporą część wirtualnej konferencji prasowej poświęcił mówiąc o młodym pokoleniu, w tym o Woucie van Aercie i Mathieu van der Poelu.

26-latkowie łączą kolarstwo szosowe z przełajowym, ścigając się na najwyższym poziomie bez długich przerw na regenerację. Taki Van Aert od sierpnia do połowy października zaliczył 34 dni startowe, w tym Tour de France. Przez grudzień i styczeń dołoży do tego 13 występów na rowerze przełajowym, a kolejny sezon na szosie chce rozpocząć w pełni formy od E3 Saxo Bank Classic, 26 marca.

Van der Poel dla porównania od sierpnia ma w nogach 24 dni na szosie i do końca stycznia dołoży 14 startów na błocie. Na szosę planuje wrócić bardzo wcześnie, bo podczas UAE Tour (21-28 lutego).

Gilbert wątpi czy wymogi, z jakimi mierzą się dwaj młodzi zawodnicy, łącząc ściganie w przełajach z rywalizacją na szosie, da się pogodzić na dłuższą metę.

Nie jestem pewien czy możliwe jest utrzymanie wysokiego poziomu i takiej intensywności życia przez taki okres czasu. To jest psychicznie bardzo wymagające, bo oni nie mają życia poza kolarstwem. Nie wiem czy można to ciągnąć tak długo. Może będą mieli krótkie, ale bardzo udane kariery, może będą musieli wybrać jedną dyscyplinę

– ocenił.

Mistrz świata z Valkenburga nie uciekł od pytania o Remco Evenepoela. Belgowie chcą widzieć w bez mała 21-latku nowe wcielenie Eddy’ego Merckxa. Gilbert woli poczekać z ocenami na grandtourowy chrzest kolegi z Deceuninck-Quick-Step.

Nie wiemy jak on jeździ powyżej 2000 metrów, on sam tego nie wie. W ostatnich latach widzieliśmy, że Grand Toury rozstrzygały się w ostatni czwartek czy piątek, na dużej wysokości. Tam zawsze ktoś pęka. Po trzech tygodniach to ekstremalne warunki. Zwycięzcy w tych warunkach wciąż wyciskają tam sporo watów. Gdyby Grand Tour nie wjeżdżał powyżej 1500 metrów, powiedziałbym, że tak, Remco wygra.

Podziwia już za to co innego.

On imponuje bardziej psychiką niż możliwościami ciała. Kiedy z nim rozmawiasz, on już wie co zrobi, co może zrobić i jest pewny swego. To imponujące.

Jeśli znalazłeś w artykule błąd lub literówkę prosimy, daj nam o tym znać zaznaczając błędny fragment tekstu i używając skrótu klawiszy Ctrl+Enter.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCezary Kaźmierczak o przedłużeniu restrykcji: Rząd obudzi się z ręką nie w nocniku, a w szambie
Następny artykułBartosz Pietruczuk opuszcza Gwardię i wraca do PlusLigi