A A+ A++
Odsłuchaj całą treść artykułu, możesz nawet zablokować ekran!

W rok 2025 wchodzimy w ARiMR nie tylko z nowym logo, ale też z nowymi nadziejami w związku z polską prezydencją w UE i nowymi możliwościami wpływania na politykę rolną jakie się z tym wiążą. Działania i programy ARiMR są nie tylko związane z ogólną sytuacją w rolnictwie, ale bardzo często stanowią formę reakcji na bieżące problemy i wyzwania z jakimi muszą borykać się nasi Beneficjenci.


 Doświadczenia z roku 2024 (który był najcieplejszym rokiem w historii) pokazują, że jednym dużym problemem dla rolników jest ocieplenie klimatyczne i anomalia pogodowe z tym związane, takie jak wiosenne przymrozki, deszcze nawalne, gradobicie, czy powodzie. To są zjawiska na które ani my jako agencja rządowa, ani resort rolnictwa nie ma wpływu, ale to na co możemy wpływać, to podejmowanie decyzji w oparciu o konsultacje ze środowiskami rolniczymi. Jednym z największych błędów poprzedników zarządzających rolnictwem, było podejmowanie decyzji i tworzenie programów rolnych bez współpracy z rolnikami. Podręcznikowym wręcz przykładem jest program „Zielony Ład”, który nasz polski Komisarz z PiS Janusz Wojciechowski wolał prezentować Polakom w zachęcających telewizyjnych spotach reklamowych, niż skonsultować go wcześniej z naszymi rolnikami. W efekcie wyszedł gniot, który w oparciu o słuszne protesty rolników, musimy dziś zmieniać i poprawiać. Nowy resort rolnictwa wyciąga wnioski z błędów poprzedników i dlatego dziś myśl przewodnia naszej prezydencji w UE w obszarze rolnictwa to „Dialog z Rolnikami”.

NIE dla Zielonego Ładu


Na wniosek polskiego nowego rządu i przy poparciu protestujących rolników, zostały już wprowadzone przez Komisję Europejską i Parlament Europejski niektóre zmiany w Zielonym Ładzie. Bardzo istotne było zaangażowanie i osobiste wsparcie Premiera Donalda Tuska. Nieracjonalne zapisy Zielonego Ładu zostały gruntownie uproszczone i złagodzone zgodnie z postulatami rolników. Dzięki temu:


* wyłączono z kontroli i sankcji warunkowości gospodarstwa do 10 ha (ok. 950 tys. gospodarstw w Polsce),


* zniesiono obowiązek ugorowania 4% gruntów ornych tzw. Norma GAEC 8. Zamiast tego wprowadzono nowy ekoschemat – „Grunty wyłączone z produkcji”, czyli rolnicy już nie muszą, tylko mogą i dodatkowo dostają za to pieniądze.


* zmieniono termin utrzymania okrywy glebowej na gruntach ornych


* wprowadzono możliwość dywersyfikacji upraw zamiast zmianowania.


Wcześniej po interwencjach resortu rolnictwa, Komisja Europejska wycofała się z projektu ograniczającego stosowanie pestycydów. Ponadto w czasie naszej prezydencji chcemy rozpocząć dalszy przegląd Zielonego Ładu i w konsultacji z polskimi rolnikami wnosić kolejne korekty.


NIE dla umowy „Mercosur”


Zdecydowanie zatrzymamy łamanie zasad konkurencyjności polskich i europejskich rolników. Dziś mamy jednoznaczny sprzeciw całego polskiego rządu na czele z Premierem Donaldem Tuskiem, który zdecydowanie opowiedział się przeciwko zawarciu umowy z krajami Ameryki Łacińskiej w kwestiach dotyczących rolnictwa. Wraz z Francją i Włochami staramy się zbudować mniejszość blokującą Mercosur, do której potrzebujemy zaangażowania kolejnych krajów członkowskich. Dziś na forum UE konsekwentnie wnioskujemy o wprowadzenie instrumentu ochrony rynku wewnętrznego oraz kontroli przestrzegania wysokich standardów dla metod wytwarzania produktów importowanych.


NIE napływowi towarów rolnych z Ukrainy


To się już w dużej mierze dokonało. Zatrzymaliśmy niekontrolowany import towarów i zbóż oraz kontrolujemy i monitorujemy na bieżąco sytuację na wschodniej granicy – służą temu handlowe ograniczenia ATM tzw. hamulce bezpieczeństwa, które zostały przyjęte na wniosek polskiego nowego rządu w unijnym rozporządzeniu w czerwcu 2024 r. Uruchomienie tego mechanizmu powoduje przywrócenie ceł UE na import przekraczający poziom bezcłowych kontyngentów taryfowych z Układu o stowarzyszeniu UE-Ukraina. Jednym z priorytetowych dla Polski tematów jest zapewnienie równych warunków konkurowania z produkcją rolną pochodząca z krajów, gdzie nie są stosowane równie wysokie wymogi produkcji jak w UE. Obowiązujące w imporcie z krajów trzecich graniczne kontrole żywności, a szczególnie jakości, służą zapewnieniu bezpieczeństwa żywnościowego na polskim i europejskim rynku. Nie możemy zapominać o tym, że Ukraina jest takim naszym „Mercosur” tuż za wschodnią granicą.


Rok 2024 był trudnym rokiem dla polskich rolników, ale zarówno w ARiMR, w resorcie rolnictwa jak i szerzej w rządzie Koalicji 15 Października, zrobimy wszystko aby 2025 był lepszy.


Igor Klar


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFerie w bibliotece pełne atrakcji [FOTO]
Następny artykułKamiński: Nie stawię się przed komisją ds. Pegasusa