Park rozrywki pod Olsztynkiem przeraża przyrodnika. “Destrukcyjne działania”

suzdaj

22.02.2024, 17:38

Polska to kraj na dorobku. Teraz najważniejsze jest zapchanie kichy, ogolenie brody u barbera lub powiększenie ust. Inne rzeczy schodzą na dalszy plan. Dlatego społeczeństwo ma gdzieś takie kwestie jak ochrona krajobrazu czy przyrody. Może za kilka pokoleń, gdy już naród się nasyci. Wysiądzie ze swoich suvów w leasingu i zobaczy, na jaki bajzel pozwolił. A teraz chwilo trwaj!

traszka

22.02.2024, 14:23

Cała nadzieja, że ochrona żółwia błotnego zostanie potraktowana poważnie, nie tak jak ochrona (na papierze) mniej spektakularnych gatunków.

Negatyw_Puchatka

22.02.2024, 15:45

Wciąż liczę, że uwolnienie cen energii spowoduje nieopłacalność tego koszmaru…

gonzo

22.02.2024, 22:48

Jedni lubią żółwie a inni parki rozrywki. Jak zważyć co jest ważniejsze. Jedno jest pewne, nasz miłośnik żółwi nie gwarantuje obiektywnej opini.

ego1955

22.02.2024, 20:19

Będę niezwykle zadowolony, gdy padnie pomysł destrukcji unikalnego krajobrazu. Na tym krajobrazie, a nie na parku rozrywki , można dobrze zarabiać nie szkodząc naturze.

Kohoutek-Somnabulmeister

22.02.2024, 18:52

Nie trzeba być przyrodnikiem, by wiedzieć, że planowany park rozrywki będzie największą, najbardziej idiotyczną, bezsensowną i szkodliwą bzdurą w całej historii północno-wschodniej Polski. To ostateczne przecięcie gałęzi, na której siedzą wszyscy mieszkańcy tego regionu. Jeśli to powstanie, to mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto szybko puści to z dymem.