Dzisiejszy optymizm na indeksach gaśnie w obliczu jastrzębiego wydźwięku przemówienia szefa Fedu, Jerome’a Powella w Jackson Hole. Przemówienie poprzedziły komentarze pozostałych członków Fedu, które pozostawiły inwestorów bez złudzeń. Rezerwa Federalna jest skoncentrowana na osiągnięciu celu inflacyjnego, wynoszącego 2% oraz stabilizacji cen, co nieuchronnie będzie wiązało się z gospodarczym spowolnieniem . Podaż rośnie dziś w siłę, a sentyment do ryzyka słabnie. Czy będące dziś w narożniku byki znajdą siły by powstrzymać kaskadową wyprzedaż?
Wyprzedaż na niemieckim DAXie sięga dziś 2,8%, indeks spada poniżej 13 000 punktów i wymazuje niemal wszystkie wzrosty zapoczątkowane w połowie lipca bieżącego roku. W Niemczech niepokojąco spada również sentyment konsumentów, który wskazał dziś -36.5 pkt wobec -30,9 pkt poprzednio. Indeks polskich blue chipów WIG20 podobnie do DAX panicznie zareagował na wyprzedaż inwestorów w USA po przemówieniu Powella w Jackson Hole, i osunął się poniżej poziomu 1600 punktów, osiągając poziomy z kwietnia 2020 roku. Prawie 5% traciły dziś walory PGNiG, 3,7% stracił Orlen.
Amerykańskie indeksy znajdują się dziś pod presją podażową będącą reakcją na niugiętą, jastrzębią narrację Fedu. Indeks S&P500 traci 2%, NASDAQ osuwa się o 2,7%. Z kolei Dow Jones spada o 1,6%. Spadkową reakcję obserwujemy również na metalach szlachetnych, złoto i srebro tracą ponad 1%. Dolar wraca do wzrostów, para EURUSD osuwa się z powrotem w okolice parytetu. Niepokojąca wygląda również reakcja wśród amerykańskich spółek amerykańskeigo ‘BigTech’, blisko 6% traci Alphabet, prawie 5% Amazon. Relatywnie lepiej zachowują się walory Apple i Microsoftu na których spadki sięgają około 3%. Kryptowaluty również znajdują się w odwrocie, Bitcoin spada poniżej 21 000 USD.
Zgodnie z linią komunikacji Fed, który uzależni wrześniową decyzję od całokształtu danych z amerykańskiego rynku pracy licząc od lipca wydaje się, że jedynie drastycznie słaby odczyt NFP w przyszłym tygodniu mógłby powstrzymać Rezerwę Federalną przed podwyżką o 75 pb. Poprzednio NFP wypadły zaskakująco dobrze, zatem nagłe pogorszenie nie wydaje się scenariuszem prawdopodobnym. Spadkowa końcówka tygodnia może wskazywać na niższe otwarcie giełdowych parkietów w poniedziałek. W przyszłym tygodniu inwestorzy skupią uwagę na piątkowych danych z amerykańskiego rynku pracy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS